Nielegalne oprogramowanie firmy Microsoft

źródło: KWP Olsztyn

Policjanci z wydziałów dw. z cyberprzestępczością i z przestępczością gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie wspólnie z funkcjonariuszami z Działdowa zlikwidowali rodzinny interes, którego członkowie na popularnym portalu aukcyjnym sprzedawali nielegalne oprogramowanie firmy Microsoft.

 

Obserwacja

Kilka miesięcy temu policjanci z wydziału dw. z cyberprzestępczością  przeglądając aukcje na jednym z popularnych portali internetowych zaobserwowali, że pod jednym z loginów wystawiane były do sprzedaży programy komputerowe – systemy operacyjne Windows oraz pakiety biurowe Office po cenach niższych niż rynkowe, ale nie wzbudzających podejrzeń co do ich oryginalności i legalności. Ponadto opisy zawarte w aukcjach świadczyły o tym, że sprzedający jest oficjalnym partnerem firmy Microsoft, a towar jest nowy.

 

źródło: KWP Olsztyn

źródło: KWP Olsztyn

 

Ścisła współpraca z Działem Zaufania i Bezpieczeństwa w Allegro

Policyjni specjaliści nawiązali ścisłą współpracę z Działem Zaufania i Bezpieczeństwa w Allegro. Ustalili, że login powiązany był z kilkunastoma innymi także spoza województwa warmińsko – mazurskiego. Okazało się, że główny login oraz te pozostałe były administrowane i zarządzane przez Mateusza S. (męża właścicielki firmy – Karoliny S.) na którą były zarejestrowane. Mężczyzna był doskonale znany funkcjonariuszom. W przeszłości skazano go prawomocnym wyrokiem za te podobne czyny. Wówczas jego nielegalna działalność była prowadzona na mniejszą skalę niż obecnie.

Biznes rodzinny

Bardzo żmudna i analityczna praca ekspertów z wydziału do walki z cyberprzestępczością pozwoliła na rozpracowanie mechanizmu działania grupy, ustalenie jej członków oraz określenie ról i zadań jakie mieli do zrealizowania. Okazało się, że to rodzinny biznes.

Ustalenia policjantów

Według ustaleń śledczych Mateusz S. początkowo oferował do sprzedaży produkty – nośniki DVD, naklejki legalizacyjne, zapakowane w pudełka, które otrzymywał od pośredników. Po pewnym czasie rozszerzył swoją nielegalną działalność, zaś u pośredników zaopatrywał się jedynie w naklejki. 26-latek zainwestował kilkanaście tysięcy złotych kupując duplikator płyt, przy użyciu którego „wypalał” programy komputerowe oraz nanosił tampony na wierzchnią warstwę płyt. Urządzenie nadrukowywało logo Microsoftu oraz inne cechy. Celem było oczywiście wprowadzenie w błąd kupującego, co do autentyczności nośnika. Policjanci odkryli także, że podobnym procederem zajmuje się brat Karoliny S. On tak, jak siostra posiadał legalnie zarejestrowaną firmę, ale w województwie mazowieckim. Mężczyzna wystawiał na aukcjach nielegalne programy komputerowe.

 

źródło: KWP Olsztyn

źródło: KWP Olsztyn

 

Dochód ze sprzedaży

Z zebranych danych wynika, że tylko na jednej aukcji oferowano do sprzedaży nawet 1000 płyt, a na jednym koncie od stycznia do połowy marca br. dochód ze sprzedaży podrobionego towaru przekroczył 400.000 złotych.

Klienci byli zadowoleni

W okolicach miejsca zamieszkania nadawali przesyłki dla kupujących, a w mieszkaniu odbierali nawet do 15 przesyłek kurierskich dziennie. Sprawa była na tyle trudna do wykrycia, gdyż na Allegro nie było żadnych negatywnych komentarzy. Kupujący byli zadowoleni, że nabyli towar po niższej cenie, który sprawnie działał, a ponadto mieli przekonanie, że zakupiony przedmiot posiada wszystkie atrybuty legalności – nośnik DVD, certyfikat autentyczności oraz dowód zakupu. Według śledczych rodzinny interes funkcjonował od kilku lat. W tym czasie mogło zostać oszukanych kilka tysięcy osób, a wartość nielegalnego oprogramowania może sięgać blisko 3 milionów złotych.

 

Wejście Policji

21 marca br. policjanci z wydziałów dw. z cyberprzestępczością i z przestępczością gospodarczą KWP w Olsztynie wspólnie z funkcjonariuszami z Działdowa jednocześnie weszli do 6 mieszkań na terenie kraju. W wyniku przeszukań 3 adresów na Warmii i Mazurach policjanci zabezpieczyli wart kilkanaście tysięcy złotych duplikator płyt, kilkaset naklejek legalizacyjnych, kilkaset nośników DVD, tysiące kopert i opakowań, dokumentację księgową firmy, dokumentację dotyczącą nadawanych przesyłek, telefony komórkowe, laptopy, pendriv’y, a także blisko 300.000 złotych w gotówce pochodzących z nielegalnej działalności. W innych miejscach w kraju zabezpieczenie dowodów miało podobny przebieg.

Na co wydawali pieniądze?

Pieniądze z nielegalnej działalności były przeznaczane na zagraniczne podróże, zakupy w drogich markowych sklepach, czy zakup za gotówkę mieszkania wartego 500.000 złotych.

Zarzuty

Karolina i Mateusz S. usłyszeli zarzuty kopiowania i rozpowszechniania bez uprawnienia programów komputerowych oraz uczynienia z nielegalnej działalności stałego źródła dochodu. Dodatkowo 26-latkowi, z Ustawy prawo własności przemysłowej, przedstawiono zarzut oznaczenia bez uprawnienia nośników z zastrzeżonymi znakami towarowymi Microsoft. Obojgu grożą kary do 5 lat pozbawienia wolności.

 

źródło: KWP Olsztyn

 

Facebook