Krew na rękach służb.”Smak suszy” Tomasz Sekielski [recenzja]

fragm. okładki/Wydawnictwo OD DESKI DO DESKI Sp.zo.o

Ludzie z wielkiego świata polityki, zabójcy wyszkoleni w elitarnych jednostkach specjalnych i młode, zarżnięte jak świnie dziewczęta. Wielogodzinne tortury, perwersje seksualne chorej wyobraźni duchownych, wreszcie embriony. Niewinne, bezbronne, delikatne i smaczne. Odpowiednio doprawione, serwowane na specjalne okazje dla wyjątkowych klientów. Zdemoralizowanych, wypranych, wyzutych z emocji, za to bajecznie, wręcz paskudnie bogatych. Jest gorąco, a w kraju od dłuższego czasu panuje susza. To mimo wszystko dobry klimat do zmian, zwłaszcza tych na świeczniku, w rządzie i tam gdzie pilnuje się żyrandola. Walka o wpływy rozpoczęła się na dobre. W końcu Polska okazała się nie być zieloną, bezpieczną wyspą. Terroryści doskonale wyczuli nasze słabe punkty, a służby, jak to służby pokazały, że funkcjonują na papierze. Czy zespołowi śledczych uda się ustalić winnych ataków terrorystycznych w których śmierć poniosło 167 niewinnych ludzi? Czy prokurator Agnieszka Ossowska wyjdzie z tego śledztwa na tarczy? W czasie suszy nic nie jest oczywiste. Podczas gdy jedni prowadzą beztroskie, wręcz monotonne życie, drudzy stają się ofiarami bestialskich mordów. Giną z rąk rzeźników, okrutników i wszelkiej maści degeneratów. A wszystko to za drzwiami luksusowego ośrodka o pięknej nazwie „Mysterium Vitae”. Miejsca w którym rzeczy ohydne i nienormalne stają się piękne i oczywiste. Miejsca w którym spełniają się surrealistyczne sny i chore fantazje, gdzie można poczuć się Panem i Władcą ludzkiego życia. „Smak suszy” to opowieść o wpływach, powiązaniach i układach, przesiąkniętych złem do szpiku kości. Zanurzonych w krwistej brei o nazwie „polityka”. To opowieść o upadku moralności, śmierci etyki, pogrzebie zasad. W świecie opisanym przez autora dobro prawdopodobnie umarło nim przygrzało słońce i nastała cała ta susza. Obłuda, lęk, gniew, cierpienie, tajemnice zabrane do grobu przez samobójców. Skrzywdzone dzieci, zboczeńcy ukryci w kościelnych murach zasłaniający się krzyżem oraz służby. Jeden organizm, połączony siatką naczyń, doskonale odżywiony najwykwintniejszymi potrawami i wysokoprocentowymi trunkami. Tętniący, tryskający krwią, przybity gwoździami do podłogi. Koszmar, którego można było uniknąć, podobnie jak „matki Szatana” i „pieczęci Putina”. Ludzie Prezydenta, Karolina van der Oord, a może szef ABW? Zdziadziały Zygi, Świński Ryj, esbecja, Pieprzona Kwiaciarka, Książę, czy też Jebany Kurdupel? Kto gra nieczysto, kto chce z tej gry wyciągnąć jak najwięcej, co jest stawką w tej bezpardonowej wojnie? „Smak suszy” to nie horror, kryminał, czy sensacja. To thriller z napisem „a jeśli to prawda”? Pytanie, kto kogo trzymał w garści, kto był silniejszym graczem? Kto handlował trotylem, a kto ludzkim życiem? Za czyim przyzwoleniem odbywały się pedofilskie orgie i do jakich zagrywek zmuszano prokuratorów? Tam, gdzie wyczuwalny jest odór brudnych pieniędzy, tam też czają się źli ludzie. Tam gdzie chciejstwo morduje wyrzuty sumienia, rodzą się koszmarne pomysły. Z nich zaś wyrastają kombinaty zbrodni. A wszystko to za zgodą, wiedzą i przyzwoleniem służb. Książkę polecam zwłaszcza tym, którym wydaje się, że o bożym świecie wiedzą już wszystko. A to się zdziwią.

Autor: Tomasz Sekielski
Tytuł:
Smak suszy
Wydawca:
Wydawnictwo OD DESKI DO DESKI Sp.zo.o
Rok wydania:
2017
ISBN:
978-83-65157-98-0
Liczba stron:
225

Facebook