Diabeł nie potwór. „Młode” Tadeusz Oszubski [recenzja]

Intensywna, mroczna, baśniowa. A może pikantna, niezwykła, elektryzująca? Jaka ona jest? Jakie jest prawdziwe oblicze powieści kryminalnej Tadeusza Oszubskiego? To, że zwala z nóg, to jedno. To, że w sposób niegrzeczny kradnie czas, to drugie. „Młode”, bo o nich mowa, to powieść jakich na polskim rynku nie ma zbyt wiele. Owiana mgiełką legendy historia dramatycznych losów dzieci porywa swymi mackami. I wciąga. Wprost do jądra ciemności. A jak wiadomo w ciemności, nawet w takim Londynku, dzieją się straszne rzeczy. Dlaczego mała Weronka wpadła w sidła bestii? Kim był kidnaper i dlaczego bali się go wszyscy lokalni menele? Kto podjął się próby odnalezienia dziewczynki i jaką cenę za to zapłacił? Historia niebanalna, wyjątkowa, momentami pełna grozy, to znów fantasy. Doprawiona solidną dawką erotyki, miłości delikatnej, a czasem porywczej i namiętnej. Literatura dla wybrednych, którzy kochają degustować czegoś nowego. Poznawać nowe smaki, jak choćby Czerwonego Kura. To książka o życiu, które nikogo nie łaskocze i nie głaszcze. O trudach i porażkach, tragediach i smutkach. O poszukiwaniu miłości i ukojenia, spokoju i normalności. A może to wszystko poszło na próżno?

Młode” pokazują to, czego na co dzień nie widać – bo nie widzieć pewnych rzeczy jest po prostu łatwiej i wygodniej. Skłaniają do refleksji nad tym, co dobre, a co złe. Gdzie jest granica i czy warto ją przekroczyć? Kiedy ofiara staje się oprawcą i na odwrót? Czy każda tego typu historia kołem się toczy, a ludzie działają jak dobrze nasmarowane trybiki? Co połączyło dzieci i psy, kata i zrozpaczoną Diablicę? Dlaczego, do licha, lepiej nie krążyć po ciemnym lesie? Pamiętajcie, trup ściele się gęsto. Emocje, smaki, zapachy. Książkę chłonie się wszystkimi zmysłami. Uczta dla duszy, doskonała zabawa dla miłośników kryminalnych zagadek. Dla ludzi, którzy w legendach doszukują się drugiego albo i trzeciego dna. Spokojnie, ono tam jest, totalnie zamulone. Niebezpieczne, ale w jakiś przedziwny sposób intrygujące. Ponure losy rodziny Wirskich wreszcie ujrzały światło dzienne, mam nadzieję, że to nie koniec. Że Trzeci Król nie był tylko krótkim snem, a Czerwona Oberża areną rozgrywek międzyludzkich. Wierzę, że powieść zapadnie Wam na długo w pamięci. Tak jak i mnie. Niczego nie żałuję i czekam na więcej. Łuczniczko, do dzieła!

Autor: Tadeusz Oszubski
Tytuł:
Młode
Wydawca:
Wydawnictwo Łuczniczka
Rok wydania:
2017
ISBN:
978-83-947264-1-6
Liczba stron:
253

Facebook