Kobiety wyzwolone. „Bigamista” Agnieszka Płoszaj

„Czarodziejka” zdecydowanie oczarowała, „Ogrodnik” od pierwszych stron zachwycił. Nic więc dziwnego, że po „Bigamistę” sięgnęłam z ogromną przyjemnością. Agnieszka Płoszaj po raz kolejny oddała do rąk Czytelników kawał fantastycznej powieści. Historii po trosze inspirowanej prawdziwymi zdarzeniami, a dokładniej, tragicznymi losami rodziny Biedermannów. Wydaje się, że „Bigamista” nie jest klasycznym kryminałem, łączy w sobie różne gatunki, zaś jego rdzeniem jest psychologia ludzkich zachowań. To właśnie relacje, często trudne, nie do końca określone są spoiwem łączącym losy bohaterów najnowszej powieści Agnieszki Płoszaj. Mnogość wątków i intryg, barwne, wyraziste i nietuzinkowe postaci, a także sprawy kryminalne nadają „Bigamiście” wyjątkowego smaku. Mamy więc gliniarzy, którzy za wszelką cenę chcą rozwiązać sprawy tajemniczych zgonów do których dochodzi w specyficznym, hermetycznym środowisku. Jednak to wcale nie seria zabójstw popycha nas w głąb powieści, lecz sprawy o wiele bardziej intrygujące, wymagające głębszej analizy. Kobiety Wyzwolone, Babuszki. To one stają się motorem zdarzeń, tych zabawnych i tych tragicznych.

„Bigamista” to opowieść o przemijaniu, pokoleniach i losach ludzi, których już wśród nas nie ma, a jednak odczuwalne jest ich istnienie. O zrządzeniu losu, cierpieniu, oraz miłości wystawionej na próbę. Uczuciach, które pomimo upływu czasu, nigdy nie gasną. O odwadze w poszukiwaniu prawdy o własnych korzeniach i przodkach. Emocje są kluczem, do drzwi za którymi znajduje się wielopłaszczyznowy świat „Bigamisty”. Czytelnik staje się uważnym świadkiem wielu barwnych historii splecionych w jeden gruby warkocz opowieści. Przeszłość przeplata się z teraźniejszością, prawda z fikcją. Poznajemy kulisy śledztw i spraw, które spędzają sen z powiek śledczych. Kibicujemy dobru, choć zło drzemiące w bohaterach zdecydowanie wygrywa w tej walce.

Agnieszka Płoszaj w cudowny sposób zaczarowała kilka moich dni. Dzięki „Bigamiście” przeniosłam się w podróż w czasie do skarbca kobiecych sekretów. Poznałam tragiczną historię Lili, smutną, przejmującą i zdecydowanie wartą uwagi. Historię skłaniającą do refleksji o pokrętnych losach ludzkich i emocjach, które często nie są dobrym doradcą. Powieść odbiera się wieloma zmysłami, pochłania się bez reszty. Cierpienie, samotność, zemsta, nadzieja, przyjaźń, fałsz, strach. Ludzie kłamią, kochają, odczuwają lęk, pożądanie, układają plany na życie, doświadczają rozczarowania, ulegają złudzeniom, wierzą bądź tracą wiarę bezpowrotnie, wspierają bliskich w dążeniu do prawdy tudzież podcinają skrzydła licząc na krwawy spektakl upadku. W „Bigamiście” zawarte jest sedno ludzkich pragnień, postępowań i motywacji. Determinacja śledczych borykających się z własnymi problemami i słabościami, siła kobiet napędzająca błędne koło przemocy. Sprzedajne urzędasy łase na kamienice, manipulantki zdolne do wszystkiego, żmudne śledztwa, porachunki i układy z którymi ciężko walczyć a jeszcze trudniej zwalczyć. Przeklęte rodziny mieszkające w przeklętych miejscach. A w tle przeszłość pięknego miasta Łodzi. Chwytająca za serce historia ludzi, którzy poświęcili swoje życie walcząc o ten kawałek ziemi.

„Bigamistę” polecam miłośnikom niebanalnych historii łączących w sobie wątki kryminalne z obyczajowymi. Czytelnikom całym sercem angażującym się w psychologiczne rozterki bohaterów, ceniącym złożoność i wielobarwność postaci. Wszystkim tym, którzy oprócz dobrej rozrywki jakiej dostarcza kultura, poszukują wyjątkowych historii, które wydarzyły się naprawdę. Historii, które inspirują pisarzy i czytelników do podróży w głąb samych siebie. Polecam tym, którzy życie postrzegają wielowymiarowo, dla których śmierć nie jest końcem pewnych historii, a ich początkiem. Wytrawnym i wytrwałym śledczym, którzy nie ustają w dążeniu do wyjaśnienia okoliczności zbrodni, nawet jeśli wciąż nie znaleźli najważniejszego, czyli ciała. Kobietom, które mimo przeciwności losu nigdy się nie poddają i wciąż walczą.

Autor: Agnieszka Płoszaj
Tytuł:
Bigamista
Wydawca:
NOVAE RES
Rok wydania:
2020
ISBN:
978-83-8147-771-0
Liczba stron:
608

Facebook