Na tropie seryjnych morderców

Zdawało się, że to będzie jedna z setek, jak nie tysięcy, książek poświęconych mordercom. Kolejna nowość na rynku. Z takim nastawieniem rozpoczęłam przed kilkoma dniami lekturę książki „Jak złapać mordercę”. Bez wygórowanych oczekiwań, z białą kartką papieru oraz otwartym umysłem. I wtedy zdarzyło się coś, na co nie byłam kompletnie przygotowana. Katherine Ramsland nie tylko bez ostrzeżenia wrzuciła mnie na głęboką wodę, ile pozwoliła mi w niej tonąć. Tak też zaczęła się ta historia, od utonięcia w odmętach mrocznych tajemnic seryjnych morderców.

Jaka jest książka? Po pierwsze mocna, po drugie autentyczna, po trzecie oparta na faktach, a więc wszystko to, co niej zostało opisane jest prawdą i tylko prawdą. Po czwarte bolesna, po piąte bezgranicznie oddająca dramatyzm i upokorzenie jakiego doświadczyły ofiary. Ból, brutalność, przemoc i zło widziane są w pełnej krasie, na każdej stronie. To nie jest rozciągnięta na kilkuset stronach historia jednej sprawy kryminalnej z mnóstwem wątków, także pobocznych. Katherine postawiła na skoncentrowane informacje, na ukazanie samego sedna spraw, bez upiększeń, ciągnącej się w nieskończoność narracji czy niewiele wnoszących opisów. Niestety i na szczęście. Totalna sprzeczność? Czemu nie. W końcu zbrodnia fascynuje i odpycha, intryguje i obrzydza. Mieszane uczucia, jak najbardziej. Z jednej strony chcemy poznawać prawdę o seryjnych, z drugiej strony ta prawda może być dla nas niemiłosiernie ciężka do przyswojenia, do zaakceptowania. Jeśli zależy nam na faktach, a nie na lukrowanej fabule, na prawdzie, a nie na wyimaginowanych obrazach zbrodni, powinniśmy sięgać do źródeł. Zawsze to powtarzam i to się nie zmieni, należy docierać do źródeł, wiedzy fachowej, eksperckiej. Do ludzi, którzy sprawami kryminalnymi żyli zawodowo, ale dla których kryminalistyka, kryminologia i nauki pokrewne były także pasją, wyzwaniem.

Brutalność i drastyczność opisanych spraw może przytłoczyć wrażliwszych czytelników. Być może zniesmaczą, mówiąc delikatnie, opisy aktów kanibalizmu. Ale taka jest właśnie prawdziwa historia seryjnych morderców, historia nasączona krwią, przemocą i bezmiarem zadawanego ofiarom cierpienia. Książkę można czytać od początku do końca, według chronologii, ale nie trzeba. Autorka podzieliła ją na pięć części, które odnoszą się do rozwoju technik kryminalistycznych, procedur policyjnych, błędnych decyzji popełnionych przez przestępów, a także ról świadków oraz samego aktu zatrzymania sprawcy. Nic zatem nie stoi na przeszkodzie, aby czytać wybiórczo części, które nas interesują. Większość historii przytoczonych na stronach publikacji jest doskonale znana szerokiej opinii publicznej. Są jednak opisane także sprawy, które rzadko były poruszane w mediach.

Czego dowodzą zawarte w książce profile i sylwetki seryjnych morderców? Jakie wnioski możemy wyciągnąć z lektury ich morderczych dokonań? Wiemy już dużo, ale nie wiemy wszystkiego. Poszczególne historie miażdżą umysły ludzi, którzy nigdy na swej drodze nie spotkali zabójcy, przynajmniej tak im się wydaje, że go nie spotkali. Przygoda czytelnicza z książką Ramsland może przyprawić o totalny zawrót głowy tych, którzy nie przypuszczali, że zbrodnie mogą być tak potwornie brutalne. Że nie zawsze kończy się na uduszeniu, gwałcie i poderżnięciu gardła. Tak dzieje się na planie filmowym, w rzeczywistości bywa o wiele mroczniej.

Zdecydowanie zachęcam do lektury „Jak złapać mordercę”. Dzięki wykładowczyni psychologii sądowej i kryminologii poznacie szczegóły bulwersujących spraw kryminalnych. W ślad za omówionymi przypadkami pojawią się niezwykle ciekawe i cenne informacje dotyczące rozwoju technik śledczych, kryminalistyki, metod identyfikacji czy profilowania psychologicznego. Autorka w sposób przystępny podzieli się nie tylko swoją wiedzą i doświadczeniem, ale przybliży sylwetki osób, których determinacja, upór i chęć dążenia do prawdy przyczyniły się do wytypowania i schwytania nieznanych sprawców przestępstw. Katherine wyciągnie na światło dzienne fakty i ukaże szkodliwe dla sprawy mity. Zderzy wyobrażenia i stereotypy z prawdą materialną. Dzięki niej będziecie mogli z bliska przyjrzeć się „Szalonemu stolarzowi” oraz mordercom prostytutek. Wraz z autorką wybierzecie się w miejsca, w których doszło do zbrodni. Jeszcze raz odtworzycie ostatnie chwile z życia ofiar, a następnie poznacie drastyczne szczegóły popełnionych zabójstw. Nie będzie to raczej lektura łatwa, ale przecież sam temat nie może gwarantować delikatności i piękna.

Warto zapoznać się z poszczególnymi sprawami kryminalnymi, by podjąć dyskusję nad etiologią zła, procesami stawania się mordercą i wciąż nie do końca poznanymi umysłami seryjnych morderców. Na szczególną uwagę zasługują zawarte w publikacji informacje odnoszące się do zastosowania analizy DNA w praktyce śledczej. Sporo miejsca poświęcono również licznym parafiliom a także modus operandi sprawców przestępstw. Czego zabójcy szukali w Internecie, jak traktowali zwłoki ofiar? Dlaczego tak długo pozostawali bezkarni w swych działaniach, kto zawiódł i jakie były tego konsekwencje? Odpowiedzi na te oraz wiele innych pytań odnoszących się do problematyki zabójstw seryjnych znajdziecie w książce Katherine Ramsland. „Jak złapać mordercę” przewrotnie stanie się przewodnikiem po świecie, w którym złapanie mordercy niemal graniczy z cudem. Dlaczego tak jest? Przekonajcie się sami. A Wy, czy zawsze podejmujecie racjonalne i bezpieczne decyzje? Czy śmiało moglibyście znaleźć się na miejscu tamtych ofiar? Czy codziennie mijacie mordercę odpowiadając mu grzecznie „dzień dobry”? Nie wszystko jest takie proste i oczywiste jakby mogło nam się wydawać. Seryjni byli, są i będą, czy tego chcemy, czy też nie. Mieszkają blisko nas, bo przecież nie w opuszczonej chacie na skraju lasu. I jeszcze jedna ważna sprawa, zachęcam do zwrócenia uwagi na rozdział poświęcony samobójstwom. Tam aż roi się od niewyjaśnionych i tajemniczych wątków. Jestem ciekawa Waszych opinii i odczuć po lekturze. Nie dajcie się złapać mordercy.

Autor: Katherine Ramsland
Tytuł: Jak złapać mordercę. Na tropie najbardziej znanych seryjnych morderców świata
Wydawca: Wydawnictwo Znak
Rok wydania: 2021
Liczba stron: 380

Facebook