Więzień rzecz nabyta. Amerykańskie więzienie

fragm. okładki wyd. Marginesy

Amerykańskie więzienia niewiele mają wspólnego z amerykańskimi marzeniami. Bliżej im do koszmarów, które męczą nie tylko osadzonych, ale i strażników więziennych. O tym jak wygląda rzeczywistość w polskich więzieniach napisano już wiele. Zakłady karne otworzyły się zarówno na klientów, jak i naukowców badających poszczególne elementy systemu penitencjarnego. Co różni nasze rodzime więzienia od tych, które jak grzyby po deszczu, wyrosły na plantacjach amerykańskiej sprawiedliwości? Jest popyt, jest podaż. Skąd zatem pomysł na prywatyzację więziennictwa? Czy na wsadzaniu ludzi za kraty można zarabiać, osiągać satysfakcjonujące zyski i bywać na parkiecie giełdowym? Na te pytania między innymi znajdziecie odpowiedzi w reportażu Shane’a Bauer’a. Wierzcie mi, to wyjątkowo niewygodna dla amerykańskiego systemu sprawiedliwości publikacja. Prywatne więzienia ze wszystkich sił strzegą swych tajemnic, zasłaniając się przepisami, paragrafami i umowami. Stają się korporacjami nieufnymi wobec otoczenia, niechętnymi do upubliczniania jakichkolwiek informacji i danych. Prowadzą działalność gospodarczą, w której przedmiotem handlu jest człowiek.

Shane Bauer, zaangażowany i odważny dziennikarz śledczy postanowił przeniknąć przez mury Winn, jednego z najstarszych prywatnych więzień. To, czego był świadkiem, opisał w książce „Amerykańskie więzienie”. Oddał nie tylko atmosferę panującą na poszczególnych oddziałach, ale przede wszystkim ujawnił patologie trawiące amerykańskie więziennictwo. Krok po kroku dokumentował zdarzenia nakreślając skalę przemocy i okrucieństwa. Czy osadzony ma do czegokolwiek prawo, czy jest traktowany po ludzku, a może obdziera się go z godności? Przyznam szczerze, że sporo emocji wzbudza ta publikacja. Stanowi jaskrawy przykład niegodziwości jakie może wyrządzić człowiek drugiemu człowiekowi. Ta historia nie jest wyłącznie o codzienności w Winn, problemach z którymi zderzają się osadzeni i pracownicy więzień. Bauer nadał temu reportażowi ciekawą formułę. Przeszłość przeplata się z teraźniejszością. Rozdziały na przemian dotyczą historii niewolnictwa, w tym tragicznych losów więźniów, którzy w XIX wieku poddawani byli licznym torturom, po czym wracamy współczesności, czyli do Winn. Prawda ukazana w reportażu przeraża skalą okrucieństwa i przyzwolenia na zarabianie na ludzkich dramatach. Bauer stawia pytania, które zapewne wielu z nas nie dają spokoju. Skąd takie zainteresowanie prywatnymi więzieniami, kto stoi za penitencjarnym biznesem? Ile można zarobić na osadzonym i jak ciąć koszty, aby wyniki były jeszcze lepsze?

Zachęcam do wyprawy w miejsca, których raczej nie odwiedzicie osobiście, to nawet lepiej. Jak tam jest? Strasznie. Dlaczego? O tym dowiecie się z książki Bauera. Najciekawsze jest odkrywanie świata, do którego dostęp mają nieliczni. Sama się zastanawiam, jak temu dziennikarzowi udało się zdobyć pracę w więzieniu bez specjalnego przygotowania i kompetencji. Czy faktycznie jest już tak źle, że nie weryfikują umiejętności i przeszłości kandydatów? Mnóstwo ciekawych informacji, obrazujących niechlubne oblicze amerykańskiego więziennictwa. Bez pudrowania, patosu, obłudy. Shane zrobił wielki krok, zarówno w stronę bolesnej przeszłości Afroamerykanów, jak i współczesnego osadzonego. Mimo upływu lat pewne zachowania obserwowane, badane i wyjaśniane przez socjologów i psychologów pozostają niezmienne. Pokusy szybkiego oraz łatwego zysku przesłaniają umysły nawet rozsądnych i racjonalnie myślących ludzi. Niewola zmienia, osadzonych i strażników więziennych, którzy siłą rzeczy odsiadują z nimi część wyroku, będąc obserwatorami aktów rozpaczy, upadków, a nawet i śmierci.

Śmierć jest jedną z głównych nitek tej opowieści, widać ją w losach niewolników, niesłusznie osadzonych, kajdaniarzy, dzieci i kobiet, matek i żon. Tragiczne echa nie milkną, jeśli wciąż pozwalamy im rozbrzmiewać. I o tym jest książka Bauera, o krzywdach, wartości życia ludzkiego, rasizmie i pieniądzach. Wszystkie te elementy łączą się w całość, są nierozerwalne. Warto zapoznać się z reportażem wyjątkowego człowieka, który pokonał strach, by umożliwić prawdzie wyjście na jaw. To odważny głos sprzeciwu wobec niehumanitarnej polityki systemu sprawiedliwości, nastawionego na zarabianie na niewoli. Wyjątkowa pozycja ze względu na przekrój poruszanych w niej zagadnień, od boomu w amerykańskim więziennictwie, poprzez relacje łączące osadzonych ze strażnikami, po handel ludźmi. Historie ukazane w „Amerykańskim więzieniu” autentycznie poruszają, zmuszając do refleksji nad kondycją praw humanitarnych. Ilość stawianych pytań i ciekawość z jaką autor drąży poszczególne kwestie z pewnością pozwolą Wam szerzej spojrzeć na problematykę więziennictwa. Jak sądzicie, czy więzień jest rzeczą nabytą, ile można na nim zarobić? Co powinno być celem kary pozbawienia wolności? Jakie życie czeka byłych więźniów, czy po odsiadce mają do kogo i do czego wracać?

Polecam reportaż Bauera pasjonatom kryminologii, socjologii i psychologii. Wszystkim, którzy chcą poznać tragiczne losy ludzi osadzonych w prywatnych więzieniach. Zachęcam do czerpania wiedzy, którą chcą z nami dzielić się inni. Każda informacja pochodząca z wiarygodnego źródła przybliża nas do poznania prawdy i wyrobienia sobie własnego zdania. Obozy śmierci odeszły do przeszłości. Czy to oznacza, że dziś więźniowie nie są już przedmiotem handlu? Jak wygląda kwestia śmiertelności wśród osadzonych? Dużo pytań, obszernych odpowiedzi i czarno-białych fotografii. Polecam uwadze ten tytuł, do głębszej analizy kulis więziennego biznesu.

Autor: Shane Bauer
Tytuł: Amerykańskie więzienie
Wydawca: Wydawnictwo Marginesy
Rok wydania: 2022
Liczba stron: 400

Facebook