Do kradzieży doszło 6.05.br. o świcie przy ul. Bursztynowej w Lublinie. Złodzieje upatrzyli sobie zaparkowanego tam VW T5 multivan. Wartość pojazdu to około 65 tysięcy zł. Po dostaniu się do środka jeden ze złodziei uruchomił silnik i odjechał. Drugi ze sprawców pilotował go mercedesem Vito. Obaj ruszyli  w kierunku Warszawy. Kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie podjęli pościg i próbę zatrzymania. Na pustej o tej porze drodze szybkiego ruchu policjanci zatrzymali kierującego mercedesem 35-letniego mieszkańca Łodzi.

źródło: KWP Lublin

Drugi sprawca uciekając kradzionym VW T5, nie zamierzał tak łatwo się poddać. Kontynuował on swoją ucieczkę osiągając przy tym prędkość 200 km/h. W pewnym momencie postanowił zjechać w kierunku Kurowa. Wjeżdżając na drogowy węzeł musiał znacznie zredukować prędkość, co wykorzystali puławscy policjanci, którzy włączyli się do pościgu. Używając radiowozu jako środka przymusu zmusili, kierującego VW do zjechana z drogi. Oba samochody wpadły do rowu. Uczestnicy nie doznali obrażeń ciała. Kierującym kradzionym VW okazał się 44-letni mieszkaniec powiatu kozienickiego. Kryminalni z KWP w Lublinie, udowodnili mu również kradzieże 3 innych pojazdów. Mężczyzna usłyszał zarzuty. Według śledczych 44-latek w nocy z 11/12.04.br.dokonał kradzieży VW turana o wartości 25 tysięcy zł. Kolejnych kradzieży dopuścił się w Lublinie. 19.04.br. przy ul. Wiklinowej ukradł samochód marki Audi A4 o wartości 20 000 zł, natomiast dzień później przy ul. Spadochroniarzy Seata Leona. Łączna wartość skradzionych pojazdów to ponad 127 tysięcy zł.

7.05.br. prokuratora wystąpiła z wnioskiem o tymczasowy areszt wobec obu zatrzymanych mężczyzn. Sąd przychylił się do tego wniosku i obaj zostali aresztowani na 3 miesiące. Zatrzymani byli w przeszłości notowani m.in. za włamania. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

źródło: KWP Lublin