Funkcjonariusze opolskiej komendy zwalczający przestępczość gospodarczą ustalili, że 21-letni Michał T. od dłuższego czasu płaci za mycie swojego samochodu w bezdotykowej myjni. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że mężczyzna wkładał do automatu zamiast pięciozłotówek, monety obcej waluty o wartości około 70 groszy. W trakcie przeszukania pojazdu, którym podjeżdżał do myjni mężczyzna, policjanci ujawnili 20 monet, którymi się posługiwał oszukując właściciela myjni. Funkcjonariusze podejrzewali, że 21-latek nie działał sam.

źródło: Policja Lubelska

W trakcie czynności ustalono, że monet, którymi posługiwał się oszust jest znacznie więcej. Okazało się, że w podobny sposób działał znajomy Michała T. 21-letni Damian D. Obydwaj płacili tymi monetami w bezdotykowej myjni samochodowej. Ile razy oszukał Michał T.? Jak przyznał śledczym, aż 29 razy podjeżdżał on swoim autem na myjnię płacąc za jego mycie „oszukanymi” monetami. Straty właściciela myjni oszacowano na około 350 złotych. Mężczyźni usłyszeli zarzuty i obydwaj przyznali się do oszustwa. Złożyli wniosek o możliwość dobrowolnego poddania się karze. Policjanci ustalają, czy oszuści korzystali tylko z opolskiej myjni, czy oszukiwali w podobny sposób także inne podmioty. Sprawcom grozi aż do 8 lat więzienia.

źródło: Policja Lubelska