Rytuały pogrzebowe z całego świata

fragm. okładki "Jak kompostować zwłoki" Caitlin Doughty, wyd. Feeria

„Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz”. Tutaj moglibyśmy postawić kropkę i uznać sprawę za zamkniętą. Sęk w tym, że śmierć nie jest szablonowa, a każde odejście z tego świata jest dla ludzkiego ciała biologiczną podróżą. Inaczej jesteśmy grzebani w Polsce, w Stanach Zjednoczonych, Meksyku czy Kalifornii. Tak różnie zaprogramowani kulturowo, światopoglądowo, przyzwyczajeni do własnych tradycji i obrzędów. To, co dzieje się z nami, po ustaniu życia, jest niezwykle ciekawym i frapującym zagadnieniem. Śmierć jako proces, ale także i relacje budowane pośmiertnie są tematem, który fascynuje nie tylko przedstawicieli branży pogrzebowej. Chcecie poznać różnorodność metod i form pochówków oraz barwny, niekiedy szokujący świat kultur funeralnych? A może chcielibyście przyjrzeć się śmierci takiej, jaka ona jest, bez tabu i zasłon milczenia? Jeśli tak, to mam dla Was dobrą wiadomość.

Nakładem Wydawnictwa Feeria ukazała się książka Caitlin Dougty „Jak kompostować zwłoki”. Przyznam, że dawno nie czytałam tak mądrej i jednocześnie zabawnie napisanej książki przez właścicielkę domu pogrzebowego. Czarny humor? I to jeszcze jak! Caitlin jest naprawdę niesamowita, prowadzi kanał „Ask a Mortician”, to za jej sprawą powstał Zakon Dobrej Śmierci. Dla Doughty trudne tematy i jeszcze trudniejsze pytania nie istnieją, a tabu bardzo chętnie przełamuje. „Jak kompostować zwłoki” to dowód na to, że warto zgłębiać tajemnice branży pogrzebowej, ale nie tej jednej, rodzimej, lecz międzynarodowej. Oblicza śmierci i rytuałów z nią związanych są niezwykle różnorodne, zdawałoby się, że i umiejscowione na przeciwległych biegunach. Od całkowitego dystansu wobec zwłok, odcięcia się od nich, poprzez współudział w przygotowaniach do ceremonii pogrzebowej, po lata spędzane u boku nieboszczyków. Co jest dobre, a co złe? Dla żyjących i dla zmarłych.

Zastanawialiście się kiedyś, w jaki sposób kultura wpływa na postrzeganie śmierci, na budowanie lęku przed nią? Boimy się jej, nie zgadzamy na nią, obawiamy się, że zabierze nam tych, których kochamy albo przyjdzie za pięć minut po nas. Pytań o śmierć, ostateczność, cielesność i duchowość pewnie można by mnożyć jeszcze więcej. Wiemy, jak w Polsce żegnamy zmarłych, ale nie wszyscy wiemy, w jakie interakcje ze zwłokami wchodzą ludzie mieszkający w innych częściach świata. W jaki sposób postrzegają ciało człowieka po śmierci, jakie zabiegi stosują, by móc jak najdłużej cieszyć się bliskością z osobą nieżyjącą? W książce znajdziecie opisy rytuałów pogrzebowych między innymi z Indonezji, Meksyku, Hiszpanii i Japonii. Mówi się, że co kraj to obyczaj, i faktycznie w kwestii śmierci niezwykle ciekawie prezentują się praktyki funeralne, które w naszym kraju nie mają racji bytu.

Caitlin zwiedziła świat wszerz i wzdłuż badając źródła obrzędów pogrzebowych, zwyczaje i tradycje. Efektem jej funeralnych, pełnych przygód i wrażeń podróży jest między innymi książka „Jak kompostować zwłoki”. To właśnie z niej poznacie poznacie historię kremacji i procesy palenia na stosie kremacyjnym. Autorka nie szczędzi szczegółów, co ważne, z detalami opisuje rytuały kremacji badając przy tym korelacje między śmiercią a pieniędzmi. Tak, śmierć bywa kosztowna! Doughty zabierze Was w miejsca na co dzień dla wielu niedostępne ujawniając zalety toradżańskiej tanatoturystyki. Czy ze zmarłym można spać w jednym łóżku? Czy zmarły ma prawo paradować wśród żywych? Na te pytania odpowiedzi znajdziecie w tej książce, ale to nie koniec ciekawostek.

Odwiedzicie Karolinę Północną, ośrodek Forest a także hiszpańskie nekropolie. Przekonacie się, że rekompozycja nie jest tak straszna, jak jej nazwa, a przywracanie zwłokom człowieczeństwa ma głębszy wymiar. Książkę polecam wszystkim żywo zainteresowanym sprawami zmarłych, a także rytuałami pogrzebowymi z całego świata. „Kultury kremacji”, pomysły branży funeralnej, które wyprzedziły swoje czasy albo niebiańskie pogrzeby – wszystko to sprawia, że rozmowy o śmierci nigdy się nie kończą, Zawsze jest ten nowy kamyczek do odkrycia, do zachwycenia innością, ekstrawagancją, jakąś odmiennością od naszej kultury. Jestem pewna, że książka Caitlin spodoba się czytelnikom spragnionym informacji o kulturowych aspektach branży pogrzebowej. Jeśli ciekawi Was „Jak kompostować zwłoki”, to nie zwlekajcie ani minuty dłużej i sięgnijcie po książkę Doughty. A może macie zamiar zostać tanatoturystami? Rozważając taką opcję koniecznie zapoznajcie się z zawartym w publikacji poradnikiem dobrego tanatoturysty. Garść porad i cennych wskazówek od właścicielki domu pogrzebowego to najcenniejsza lekcja w branży funeralnej. Pamiętajcie, człowiek uczy się przez całe życie, także w kwestii śmierci.

Zapomniałabym, dla estetów, wisienka na torcie, w książce zamieszczono cudne ilustracje wykonane przez Landisa Blaira. Jest na czym oko zawiesić. Klimatyczne i elektryzujące ilustracje ukazujące obcięte głowy, wesołe czaszki czy orgiastyczne spotkanie ciała z ziemią – i mówię o tym śmiertelnie poważnie. To musicie zobaczyć na własne oczy.

Autor: Caitlin Doughty
Tłumaczenie: Andrzej Goździkowski
Tytuł: Jak kompostować zwłoki
Wydawnictwo: Feeria
Rok wydania: 2024
Liczba stron: 278

Facebook