Są sprawcy, którzy zabijają, chociaż ciężko ich rozpoznać. Czekają na odpowiedni moment, by zadać ból i unicestwić. Zabijają pojedynczo lub masowo, a ich pojawienie się zawsze wzbudza szok i niedowierzanie. Że przyszli zbyt szybko, niezapowiedzianie, tak nagle. Nie widać ich, choć istnieją. Nie słychać ich, choć są tuż obok. Chodzą, krok w krok za swoją nową ofiarą.
Nakładem Wydawnictwa RM ukazała się książka Anny Trojanowskiej „Niewidzialni mordercy”. Pewnie zastanawiacie się, kim oni są i dlaczego ich nie widać. Najprościej odpowiadając, są zmorą wszystkich społeczeństw, lekarzy i pacjentów. Nękają kraje i miasta, atakują z ogromną siłą i precyzją powodując spustoszenie w organizmie. Już się domyślacie? Tak, to choroby i zarazy, które dziesiątkowały ludzkość i wciąż w niektórych rejonach świata zbierają kolejne żniwa. Książka Anny Trojanowskiej jest odpowiedzią na pytania o historię, skalę i przebieg epidemii. Autorka prezentuje przegląd chorób, które odcisnęły swoje piętno na losach ludzkości. Od dżumy, przez trąd, cholerę czy tyfus, aż po polio i oczywiście koronawirus. To długa podróż, w której czytelnicy mogą zapoznać się z historią nauk medycznych, które wypowiadały wojny zarazom.
Poszczególne rozdziały poświęcone są konkretnej chorobie wraz z jej szerokim kontekstem społecznym i historycznym. Nie brak ciekawostek dotyczących stosowanych metod leczenia, wierzeń związanych z zarazą czy informacji o stanie wiedzy w XVII wieku. Jakie stosowano przepisy w czasach zarazy, co wykazywały sekcje zwłok i kto był najbardziej podatny na choroby? O tym przeczytacie w „Niewidzialnych mordercach”. Na uwagę zasługują również kwestie wpływu epidemii na sztukę, kulturę i literaturę, ale także na gospodarkę. Dzięki kronikarskiej pracy Anny Trojanowskiej przeczytacie o najstarszych schorzeniach nękających ludzkość, kulisach rozwoju terapii i mikrobiologii.
Jak próbowano powstrzymać epidemie, czy wszystko to, o czym pisano w XIX wieku w związku z pojawiającymi się zarazami, było prawdą? W jaki sposób poszukiwano leków na choroby i jakie były skutki walki z niewidzialnym przeciwnikiem – o tym także dowiecie się z tej książki. Publikacji ukazującej historie chorób, które zmieniały bieg wydarzeń dziejowych i wojen. Polecam uwadze rozdział poświęcony chorobom, które dziesiątkowały żołnierzy, gdzie opisany jest mechanizm jaki towarzyszył rozprzestrzenianiu się zarazy. Ciekawy tytuł dla tych, którzy interesują się zagadnieniami z pogranicza medycyny i historii, chcą wiedzieć jak dawniej radzono sobie z chorobami zakaźnymi. Doskonała lektura dla czytelników otwartych na poznanie szerszej perspektywy poruszanej problematyki.
Czy wiecie do czego prowadził „kaszel z Perinthos” albo co było „cudownym lekiem” radzieckich naukowców? A może zastanawiacie się, kto prowadził eksperymenty na zwłokach? W „Niewidzialnych mordercach” znajdziecie odpowiedzi nie tylko na te pytania, ale także na wiele innych pytań, które nurtowały historyków i specjalistów chorób zakaźnych. Bogata w liczne ciekawostki historia chorób, które falami zbierały ludzkie żniwa, z pewnością zachęca do dalszych wędrówek zarówno po świecie mikrobiologii, jak i dezinformacji. Okazuje się, że te dwa światy niekiedy się przenikają. Jaki jest tego skutek? Odpowiedzi szukajcie w najnowszej książce Anny Trojanowskiej.
Autor: Anna Trojanowska
Tytuł: Niewidzialni mordercy
Wydawnictwo: Wydawnictwo RM
Rok wydania: 2024
Liczba stron: 350