Beata Pasik: nie ja zabiłam

Recenzję powinno się pisać od początku do końca, powinno, ale nie tym razem. Zrobię mały wyjątek. Zrobię go, ponieważ książka, o której zaraz przyjdzie mi sporo Wam opowiedzieć, zasługuje na niesztampowe podejście. Przeczytałam ją w całości, od deski do deski, włącznie ze skrzydełkami, a to wcale niemało, bo łącznie blisko pół tysiąca stron. I wiecie co? Kilka nocy zeszło mi na tej lekturze. Szłam niespiesznie, czasem błądziłam. Był to, przyznaję, jeden z ciekawszych spacerów, podczas którego wiele się nauczyłam i jeszcze więcej dowiedziałam, jak mało wiem. Ot paradoks. Zapytacie: co to zatem za sprawa? Odpowiem krótko: życia i śmierci.

Nakładem Wydawnictwa Prószyński i S-ka ukazała się najnowsza książka znanego i wielokrotnie nagradzanego dziennikarza Grzegorza Głuszaka. To właśnie on wziął pod lupę sprawę, którą żyła cała Polska, ale jestem przekonana, że jej echa były słyszalne także poza granicami kraju. Zabójstwo w butiku Ultimo – starsza młodzież pamięta, młodsi niekoniecznie o niej słyszeli. Bez względu na to, w której lokujecie się grupie, gorąco zachęcam do sięgnięcia po ten reportaż. Dlaczego? O tym zaraz. „Nie przyznam się. Nie ja zabiłam” – tytuł długi, ale jak sami zobaczycie, w historii opisanej przez dziennikarza nie ma chodzenia na skróty, co zresztą sam wielokrotnie podkreśla. Wpiszcie w wyszukiwarkę hasło: Beata Pasik. Z pewnością pojawi się wiele linków do artykułów i podcastów, niestety problem polega na tym, że nie wszystkie zostały przygotowane w sposób rzetelny. Historia skazanej za zabójstwo, którego nie popełniła, zasługuje na uwagę nie tylko czytelników i czytelniczek interesującymi się sprawami kryminalnymi. Sprawa Beaty Pasik jest w pewnym sensie problemem nas wszystkich, krzykiem rozpaczy zrodzonej z niesprawiedliwości i być może niekompetencji śledczych.

Książka składa się z rozdziałów utkanych z nieocenzurowanych tragicznych wspomnień i traumatycznych zdarzeń. Myśli Beaty Pasik uwiecznione w listach przeplatają się z fragmentami najważniejszych wycinków pochodzących akt sprawy. Dzięki benedyktyńskiej pracy autora otrzymujemy dostęp do treści wyroków i uzasadnień, wyników ekspertyz, protokołów oględzin zwłok, zeznań czy notatek urzędowych. Cały ogrom informacji, które wypełniają tysiące stron akt. Jedna z najgłośniejszych spraw polskiej kryminalistyki zostaje gruntownie omówiona, by nie rzec prześwietlona. „Nie przyznam się. Nie ja zabiłam” jest lekturą szokującą, obnażającą bolesną prawdę o machinie niesprawiedliwości, o systemie, który sprawia, że za kraty trafiają osoby niewinne. Tutaj mogłabym postawić kropkę, ale nie chcę. Tlą się we mnie emocje, buzują. Czy sprawa ta jest podobna do historii śp. Tomasza Komendy? Czy istnieje wspólny mianownik? Pytania, pytania i jeszcze więcej pytań, a potem odpowiedzi, nie zawsze łatwe – znajdziecie je w książce. Dlaczego niesłusznie skazana została na kilkanaście lat pozbawiona wolności? Kto i na podstawie jakich dowodów orzekł o jej winie? Ilu sędziów, prokuratorów, biegłych, ekspertów, policjantów pracowało przy tej sprawie? Czego nie widzieli (i wiedzieli), czego nie chcieli widzieć (i wiedzieć)? Pech, przypadek, działania celowe?

Końcówka lat 90. Warszawa, butik przy ulicy Nowy Świat. Zbrodnia, inna niż wszystkie, wzbudzająca spore emocje w społeczeństwie. Presja na sukces ogromna, jak zwykle. Bardzo szybko wskazano sprawcę, a dokładniej, sprawczynię. Być może temat przez kilka tygodni grzałyby media, po czym przykryłyby go inne, mniej sensacyjne. Tak się jednak nie stało, czego dowodem jest chociażby książka Grzegorza Głuszaka. W sprawie zabójstwa w warszawskim butiku wciąż nie wiemy najważniejszego: kto i dlaczego zabił? A może właśnie już wiemy? Jednym z celów reportażu jest próba odpowiedzenia na te pytania, pokazania kulis prowadzonego śledztwa, zaskakujących decyzji śledczych i meandrów sądowej batalii. Walki o prawdę, walki, która wciąż trwa. Na kilkuset stronach znajdziecie najważniejsze informacje związane z tą sprawą, między innymi analizy materiału dowodowego, hipotezy, wersje śledcze. Grzegorz Głuszak posiłkuje się także wiedzą i doświadczeniem zaprzyjaźnionych policjantów. By zrozumieć dlaczego i jak doszło do skazania, wraz z bohaterami tej historii cofniecie się do samego początku feralnego dnia 17.12.1997 roku. Krok po kroku będziecie przyglądać się pierwszym godzinom śledztwa, a potem miesiącom i latom. Fatalna pomyłka czy ustawka? Kto zawinił i dlaczego wciąż jest tak duży opór, by wykryć sprawcę zbrodni, do której doszło w butiku Ultimo? Znowu te pytania, pytania i jeszcze więcej pytań.

Bez pytań ani rusz. Przyjrzycie się poszczególnym wątkom tej sprawy, a jest ich cały ogrom. Dowiecie się, jak obszerny był zgromadzony materiał dowodowy, co zrobili i czego nie zrobili śledczy, a co zakrawało na absurd. Fascynujący i jednocześnie przerażający reportaż o zniszczonym życiu, odebranej wolności, ale nie tylko o tym. Warto wsłuchać się w słowa Beaty Pasik, wczytać w jej wspomnienia, by spojrzeć na sytuację jednostki w obliczu bezdusznych trybów machiny penitencjarnej oczami ofiary systemu. Będzie sporo o krzywdzie, miłości i niegasnącej nadziei. Z tego wszystkiego wyłania się także obraz dziennikarstwa śledczego, profesji obarczonej licznymi zagrożeniami, wysiłkiem i wysoką stawką (nie ma nic na skróty). Książkę Grzegorza Głuszaka polecam wszystkim, którym losy osób niewinnie, niesłusznie skazanych nie są obojętne. Przyszłym i obecnym prawnikom, funkcjonariuszom służb wszelkich, przedstawicielom wymiaru sprawiedliwości, dziennikarzom, psychologom – ta lista mogłaby się jeszcze wydłużyć o ekspertów z poszczególnych dziedzin kryminalistyki, kryminologii i nauk pokrewnych. Chciałabym, aby o sprawie Beaty Pasik nigdy nie było cicho, abyśmy nie zapominali o tym, jaką heroiczną walkę o przepustkę na wolność podejmują niesłusznie skazani. Ludzie, którzy nie popełnili przestępstwa. Wolna, ale nie uniewinniona. Pytanie: dlaczego? Ja już wiem, teraz pora na Was. „Nie przyznam się. Nie ja zabiłam” – pozycja obowiązkowa w biblioteczce pasjonatów tajemniczych, skomplikowanych i nierozwiązanych spraw kryminalnych.

Autor: Grzegorz Głuszak
Tytuł: Nie przyznam się. Nie ja zabiłam
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2025
Liczba stron: 518

Facebook