Przyniosłem ładunek wybuchowy
3.03.br. personelowi jednego z krakowskich SOR-ów przekazano fałszywe zgłoszenie. Młody mężczyzna zgłosił się do szpitala domagając się wykonania określonych badań. Pracownik poinformował go, że tego rodzaju badania nie są tam wykonywane, co rozzłościło pacjenta, który wyszedł, a po chwili wrócił, by poinformować personel, że przyniósł ze sobą ładunek wybuchowy. Groził, że go zdetonuje. Według świadków mężczyzna zachowywał się bardzo agresywnie i irracjonalnie, w związku z czym został obezwładniony przez pracowników ochrony. Na miejsce szybko dotarli policjanci Komisariatu IV Policji w Krakowie oraz Komendy Miejskiej Policji w Krakowie, patrol rozpoznania minersko – pirotechnicznego oraz przewodnik z psem, przeszkolonym do wykrywania materiałów wybuchowych. Sprawdzono pakunek, który mężczyzna miał przy sobie oraz obiekt – ładunku wybuchowego nie odnaleziono. W czasie prowadzonej akcji szpital nie przyjmował karetek z pacjentami. Mężczyzna został zatrzymany jako sprawca fałszywego alarmu. Ponadto okazało się, że znajdował się on pod wpływem narkotyków. Przeprowadzone badanie wykazało w jego organizmie marihuanę i amfetaminę. Trafił do policyjnego aresztu. Za popełnione przestępstwo może trafić do więzienia nawet na 8 lat
Głupi żart
01.04. br. pewien mężczyzna zadzwonił do pracownicy jednej z ciechanowskich instytucji informując, że w budynku w którym się znajdują jest podłożona bomba. W związku z zawiadomieniem, na miejsce zostali skierowani policjanci oraz straż pożarna. Policyjny pirotechnik sprawdził pomieszczenia. Po pewnym czasie ten sam mężczyzna w następnym telefonie powiedział, że informował o bombie dla żartu. Podczas, gdy policjanci sprawdzali placówkę, funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego ustalili, kto jest zgłaszającym. Okazało się, że był to 68-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego. W chwili zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy. 68-latek usłyszał zarzut fałszywego zawiadomienia o podłożeniu ładunku wybuchowego. Mężczyźnie grozi do 8 lat więzienia.
Odpalę bombę w Kielcach
3.04.br tuż przed godziną 4 do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Kielcach dodzwonił się młody mężczyzna. W trakcie rozmowy powiedział, że jest w jednym z klubów w centrum miasta i chciałby, aby policjanci odwieźli go do domu. Młodzieniec słysząc odmowę powiedział: „dziś odpalę bombę w Kielcach”, po czym się rozłączył. Pracownicy WCPR, usiłowali dodzwonić się do mężczyzny, lecz ten nie odbierał swojego telefonu. Natychmiast tą sprawą zajęli się mundurowi z Komisariatu Policji III w Kielcach. Mundurowi ustalili i zatrzymali podejrzewanego sprawcę w jego miejscu zamieszkania. Okazał się, nim 24 –letni mężczyzna z gminy Bieliny. Funkcjonariusze zabezpieczyli jego telefon z którego było wykonywane połączenie na numer alarmowy. Grozi mu kara aresztu, ograniczona bądź grzywna.
źródło: KWP w Krakowie, KWP w Radomiu, KWP w Kielcach