81-latka do wnuczka „Bogdan, to Ty?”

źródło: Policja Lubelska

Dryń, dryń

– Babciu, to ja wnuczek, wiesz jak mam na imię? – usłyszała w słuchawce telefonu w zeszły poniedziałek 81-letnia mieszkanka lubelskiego osiedla LSM.

– Bogdan to Ty? – odpowiedziała sprytnie kobieta, wymyślając na poczekaniu imię swojego wnuczka, który w rzeczywistości nie nazywa się Bogdan.

– Tak, to Ja – odparł oszust Bogdan.

Starsza pani od razu zrozumiała, że ma do czynienia z oszustem. Na szczęście razem z nią w mieszkaniu była jej dorosła wnuczka, której gestami dała znać by ta zadzwoniła na policję. W tym czasie „Babcia Bogdana” podtrzymywała rozmowę ze swoim fałszywym wnuczkiem, który zadzwonił po pomoc. A czego mógł potrzebować wnuczek? Pieniędzy, a dokładniej 25 tys. zł, by zapłacić za szkodę jaką wyrządził mając wypadek samochodowy.

Kobieta ustaliła z oszustem, że paczkę z pieniędzmi w kwocie 25 tys. zł rzuci przez okno jego koledze. Będący już na miejscu patrol wywiadowców z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie zauważył mężczyznę, który widząc w oknie starszą kobietę, machał rękoma by rzuciła mu paczkę. I w tym momencie do akcji Bogdana i jego „babci” wkroczyli policjanci, zatrzymując sprawcę na gorącym uczynku usiłowania oszustwa. Jak się okazało, nie był to jego pierwszy konflikt z prawem, mężczyzna był wcześniej karany za kradzież z włamaniem.

W dniu wczorajszym mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Lublin – Południe w Lublinie, a tam usłyszał głównie zarzuty. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i podejrzany został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Za usiłowanie oszustwa grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

źródło: Policja Lubelska

Facebook