Walka o psa

źródło: KWP Rzeszów

Pewien mieszkaniec gminy Lubaczów, z powodu wyjazdu zagranicznego szukał osoby, która mogłaby zaopiekować się jego psem. Trafił na specjalną organizację, która oferowała tego typu usługi. Na ogłoszenie odpowiedziała kobieta, która przyjechała po psa, aby wziąć go do siebie na jeden dzień, w celu sprawdzenia czy zwierzę się zaaklimatyzuje. Na drugi dzień miała zadzwonić i poinformować właściciela, czy podejmie się opieki. Nie zadzwoniła, a jej telefon milczał.

Po dwóch dniach, z mężczyzną skontaktowała się przedstawicielka organizacji, informując, że jego pies jest wystawiony na sprzedaż na jednym z portali internetowych. Właściciel psa powiadomił o sprawie policję. Zebrane informacje zostały przekazane krośnieńskim policjantom, którzy pojechali do domu kobiety. Dzięki szybkiemu działaniu funkcjonariuszy nie doszło do przekazania psa nowemu właścicielowi, który już przyjechał po zakupione zwierzę. Pies wrócił do prawowitego właściciela.

źródło: KWP Rzeszów

Facebook