Biznes zdrowotny. „Wirus” Robin Cook

fragm.okładki/ Dom Wydawniczy Rebis

Koronawirus, pandemia, maseczki, lockdown, covid-19, szczepionka, fala. Czy jest na świecie ktoś, dla kogo te słowa brzmią nieznajomo? Nie sądzę, nawet przedszkolaki słyszały i czytały już o wirusach. Choćbyśmy zaklinali rzeczywistość, nie sposób wygumkować tego, co działo się w Polsce przez ostatnie dwa lata. A w kość dostało się większości z nas. Pandemiczna rzeczywistość wpłynęła na życie wielu osób, wywracając je niekiedy do góry nogami. Zaatakowała różne obszary i sfery życia zarówno społecznego, zawodowego jak i rodzinnego.

Choć książka, o której chciałabym Wam opowiedzieć, jest thrillerem medycznym, nie sposób nie dostrzec w niej wielu ważnych odniesień do kondycji służby zdrowia. Robin Cook w swojej najnowszej powieści zatytułowanej „Wirus” zabiera czytelników do świata w którym rządzi pieniądz, zaś życie ludzkie jest niewarte funta kłaków. Doskonała kreacja głównego bohatera sprawia, że od pierwszej strony do ostatniej poddawani jesteśmy coraz cięższej próbie trzymania emocji na wodzy. Okazuje się, że szaleństwo niejedno ma oblicze, a oblicze amerykańskiej służby zdrowia pozostawia wiele do życzenia. Pełne dramatyzmu zdarzenia, nakręcająca się do granic wytrzymałości spirala nieszczęść i wieczna pogoń za sprawiedliwością. Nic dziwnego, że „Wirus” autentycznie atakuje nasz umysł. W labiryncie medycznych procedur można zabłądzić, ważne abyśmy umieli znaleźć drogę powrotną. Czy Brianowi uda się dotrzeć do prawdy o tym, co spotkało jego żonę? Ile będzie w stanie zapłacić za życie swoich bliskich? Dlaczego to właśnie jego, emerytowanego policjanta, tak mocno sponiewierała pandemia?

Dobre wieści są takie, że o COVID-19 wiemy już całkiem sporo, niestety są także i złe wieści, które póki co pozostają wypierane z naszego umysłu. Cook w sposób bezlitosny ukazuje nam nowe zagrożenia czyhające na ludzkość. Wiemy już, że kasa rządzi światem, znamy także smak kapitalizmu i widok konającej w agonii służby zdrowia. Być może „Wirus” nie brzmiałby tak przerażająco autentycznie, gdyby nie fakt, że został napisany przez lekarza. Człowieka, który niejedno widział i słyszał. Fabuła nie jest skomplikowana, w przeciwieństwie do systemów, które rządzą losem bohaterów powieści. Robin pokazując osobistą tragedię rodziny Murphych, ukazał złożoność i obszerność problemu jakim jest kondycja służby zdrowia. Niestety, to co ich spotkało, może spotkać każdego z nas. Obdarte z humanizmu tryby medycznych konglomeratów niszczą życie wielu ludzi, o czym także przekonuje nas w swej powieści Robin Cook.

Mimo ciężaru psychologii emocji, powieść czyta się naprawdę przyjemnie. Zabrzmi paradoksalnie, ale dramatyczne losy Briana pozwalają oderwać się od kwietniowej rzeczywistości, polityki, wojny i wszystkiego, co na co dzień męczy, przytłacza i odejmuje energii. Dobra literatura dostarcza dobrej zabawy, wyzwala pozytywne emocje, zaspokaja potrzeby odkrywania tego, co nieznane, ale i odsłania przed czytelnikami nowe widoki na przyszłość. Inspiruje do podejmowania wyzwań, a takim wyzwaniem po lekturze „Wirusa” może być chociażby wykupienie kilku lekcji na strzelnicy. Co więcej, Cook udowadnia jak silny potrafi być człowiek zmagający się z przeciwnościami losu. Jak dużo jest w stanie wytrzymać, ale również jak ciężko przychodzi naprawienie tego, co zostało zniszczone.

Zachęcam do lektury najnowszej powieści Robina. „Wirus” czyta się sam, zakaża znienacka. Ciężko wyrwać się z macek tej historii, bo ona tak naprawdę nie chce nas wypuścić. Śmierć jest nieunikniona, warto o niej wiedzieć więcej. Polecam wszystkim agentom ubezpieczeniowym, medykom, etykom, prawnikom i nam, pacjentom, którzy prędzej czy później będą musieli skorzystać z usług szpitali. Ile kosztuje nas służba zdrowia? Z jakim problemami borykają się Szpitalne Oddziały Ratunkowe? Ile osób musi umrzeć, by opłacało się leczenie tych, co jeszcze żyją? Czy w ogóle leczenie ludzi jest opłacalne? Na część z tych pytań odpowiedzi znajdziecie w „Wirusie”, reszta pozostanie tajemnicą handlową, lekarską i Poliszynela.

Autor: Robin Cook
Tytuł: Wirus
Wydawca: Dom Wydawniczy Rebis
Rok wydania: 2022
Liczba stron: 422

Facebook