Taką ilość przemycanych środków odurzających udało się zabezpieczyć dzięki pracy funkcjonariuszy krakowskiego CBŚP. Jak twierdzą, jest to rekordowy wynik w walce z przestępczością narkotykową. W sprawie zatrzymanych zostało pięć osób, obywateli krajów afrykańskich.

Krótki rys historyczny: początek sprawy datuje się na sierpień 2015 roku. Wówczas funkcjonariusze CBŚP zatrzymują na terenie Krakowa 3 osoby podejrzane o przemyt środków odurzających w postaci khatu (Catha Edulis zawiera alkaloid katynon i katynę, wywołujące stan podniecenia i euforii, powodując psychologiczną zależność.). Przy podejrzanych ujawniono 62 kilogramy tej substancji. Wykonując czynności operacyjne funkcjonariusze ustalili, iż grupy przestępcze przemycają ten narkotyk z Afryki w paczkach pocztowych, oficjalnie deklarowanych jako zawierające zieloną herbatę.

źródło: CBŚP Kraków

Co było dalej? Policjanci monitorowali przewóz towarów z krajów Afryki na teren UE opisanych jako zielona herbata. Współpracując z oficerem łącznikowym polskiej Policji w Niemczech, polską i niemiecką służbą celną ustalono, że pomiędzy portami państw UE wielokrotnie, bez czasowo i ekonomicznie uzasadnionego celu przewożony był kontener nadany w Kenii, którego zawartością, (zgodnie z deklaracją) miała być zielona herbata. Dokonano analizy trasy przewozu kontenera i ustalono, że został przewieziony z Kenii przez Holandię i Niemcy do Gdańska, a stamtąd, po przeładowaniu na inny statek, trafił do Rosji, skąd ponownie trafił do portu w Gdańsku jako pośredniego w drodze do Holandii. Docelowo kontener miał trafić do Niemiec.

źródło: CBŚP Kraków

W związku z podejrzeniem przemytu środków odurzających, przeprowadzono kontrolę celną kontenera. Oczywiście wewnątrz nie było grama zielonej herbaty, natomiast funkcjonariusze ujawnili 3084 kg khatu – środka odurzającego (naturalny odpowiednik amfetaminy). Czarnorynkowa wartość kilograma tego narkotyku waha się między 500, a 700 dolarów.

źródło: CBŚP Kraków

W dniach 18 i 19 listopada br. na terenie Republiki Federalnej Niemiec zatrzymano pięć osób (obywatele Turcji, Kamerunu, Beninu, Etiopii i Kongo), którym prokurator prokuratury w Giessen (RFN) przedstawił zarzuty przemytu oraz naruszenia przepisów niemieckiej ustawy antynarkotykowej. Śledztwo jest nadzorowane przez Prokuraturę Apelacyjną w Krakowie.

Źródło: CBŚP Kraków