Przyznam szczerze, iż nie planowałam napisania recenzji książki Janusza Szostaka „Co się stało z Iwoną Wieczorek”. To nie jest tak, że każdą książkę, którą się przeczyta trzeba od razu zrecenzować. A jednak, wystarczył impuls, by decyzję zmienić i chwycić za pióro. Otóż jeden z dziennikarzy stwierdził iż „za dziennikarskim śledztwem Janusza Szostaka podążałoby się z większą satysfakcją, gdyby autor był lepszym rzemieślnikiem słowa.” Nie będę wcielać się w obrońcę, sędziego a tym bardziej prokuratora. Chciałabym jednak, abyście Państwo wiedzieli, że według mojej opinii jest to jedna z lepszych książek jaką miałam okazję przeczytać w ubiegłym roku. To jedna z tych nielicznych publikacji o których jeszcze długo będę pamiętać i rozmawiać. Trzeba jasno podkreślić, że autor wykonał kawał dobrej roboty i póki co jako jedyny dziennikarz w Polsce przyjrzał się szczegółowo sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek. A jak sądzicie, dlaczego właśnie tej sprawie, skoro podobnych jest wiele? Czyżby za tajemniczym zaginięciem młodej dziewczyny stali wpływowi ludzie? A może wręcz przeciwnie, zdarzenie to było owocem dzieła przypadku? By móc odpowiedzieć na te oraz inne pytania związane z Iwoną warto sięgnąć po książkę. Jest to jak dotąd jedyne tego typu opracowanie zawierające zestawienie najważniejszych faktów, hipotez, wersji śledczych. Czy pomimo jasnych i klarownych spostrzeżeń i wniosków prawda ujrzy wreszcie światło dzienne? A może już ujrzała, a śledczy zamknęli oczy? Setki artykułów, reportaży, tysiące komentarzy, strony poświęcone sprawie zaginięcia Iwony. Czas, siły i środki przeznaczone na rozwiązanie kryminalnej zagadki. Policjanci, wróżki, jasnowidze, detektywi, właściciele biur detektywistycznych, dziennikarze, oszuści, wyłudzacze, hieny, cwaniaki. Przy sprawie byli już niemal wszyscy, choć efekty tych działań nadal nie przynoszą jednoznacznej odpowiedzi na pytanie „co się stało z Iwoną Wieczorek”. A może właśnie oto w tej tajemniczej sprawie chodzi, by nigdy, tudzież możliwie jak najdłużej nie została ostatecznie rozwiązana?
Autor dotarł do bardzo ważnych osób, które na pewnym etapie były niestety niewygodne. Dlaczego odsunięto od śledztwa doskonałego analityka? Co o zaginięciu Iwony Wieczorek sądzi Marek Dyjasz, były dyrektor Biura Kryminalnego KGP? Czy w materiałach przygotowanych przez śledczych tkwi odpowiedź na pytanie o losy zaginionej dziewczyny? Janusz Szostak w sposób rzetelny krok po kroku odtworzył ostatnie dni, godziny życia Iwony bazując na aktach sprawy jak i rozmowach ze śledczymi. Czy sam będąc dociekliwym dziennikarzem naraził się na niebezpieczeństwo? Czy stał się osobą niewygodną, która odbija się od drzwi policji i prokuratury? Zbyt wiele pytań, zbyt wiele informacji, a może chęć poznania prawdy? Co skutecznie zniechęca śledczych do współpracy z autorem książki „Co się stało z Iwoną Wieczorek”?
Mówi się, że czas leczy rany. Czy tak jest faktycznie? Jak zatem dziś, po upływie przeszło ośmiu lat, patrzy na tę sprawę matka zaginionej, do kogo i o co ma żal? Czy śledczy i osoby postronne zainteresowane rozwikłaniem tej zagadki uczyniły wszystko, co w ich mocy, aby poznać prawdę? Kim była tajemnicza Lidia90 i czy zaginięcie młodej dziewczyny można połączyć z innymi zdarzeniami kryminalnymi, które rozegrały się na terenie Trójmiasta i okolic w lipcu 2010 roku? Łowcy Cieni, wersje zdarzeń, plany działań, setki świadków, nagrania z monitoringu, przeszukania, przełomy mniejsze i większe. Nadzieje i porażki śledczych, emocje co pewien czas niepotrzebnie a może i potrzebnie podgrzewane. Wreszcie pamięć. O dziewczynie, o córce, która już do domu nie wróci.
Książkę polecam wszystkim, którzy interesują się sprawami kryminalnymi oraz tajemniczymi i niewyjaśnionymi zaginięciami. Wszystkim, którzy niezłomnie wierzą w odnalezienie człowieka, w poznanie prawdy o tym, co się wydarzyło feralnej nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku. Jestem przekonana, że między innymi dzięki uporowi i dociekliwości Janusza Szostaka sprawa zostanie wyjaśniona, że nadejdzie ten dzień, gdy poznamy odpowiedzi na wszystkie, nawet te najtrudniejsze pytania związane z zaginięciem Iwony Wieczorek. Odwołując się na sam koniec do słów o byciu dobrym lub lepszym rzemieślnikiem słowa… Nie jest istotą to, jak barwnie i literacko wydana jest książka, czy naszpikowana jest tanią sensacją lub smakowitą fikcją. Istotą w tego typu publikacjach jest rzetelność, fakty i logika układająca wszystkie elementy w jedną, spójną całość. Cudownie, gdy książka dostarcza emocji, skłania do refleksji, a opisana sprawa na swój sposób fascynuje. I tak jest i w tym przypadku. Dlatego też kończąc swój wywód zachęcam do lektury i co ważniejsze do nieustannego dążenia do poznawania prawdy, nawet gdy trzeba iść pod prąd. A może zwłaszcza wtedy, gdy będziecie Państwo szli pod prąd.
Autor: Janusz Szostak
Tytuł: Co się stało z Iwoną Wieczorek
Wydawca: Harde Wydawnictwo
Rok wydania: 2018
ISBN: 978-83-66012-32-5
Liczba stron: 286