Więzienie. Sędzia nie ma prawa tu trafić

fragm. Dom Wydawniczy Rebis

O tym, że słowa mogą zabić powinni pamiętać wszyscy, bez wyjątku wszyscy. Zwłaszcza ludzie, których decyzje mają realny, wręcz namacalny wpływ na czyjeś życie, jeśli nie na całe, to chociażby na najbliższą przyszłość. Niestety zdarza nam się o tym zapominać, wpadamy w rutynę wygłaszania krzywdzących osądów i wszechobecnego oceniania. Nie patrząc na rzeczywistość oczami skazanych wydajemy najsurowsze wyroki, bo tak przecież łatwiej. Wygodniej napiętnować, spychać na sam dół drabiny społecznej albo i jeszcze niżej, do samych podkopów. Człowiek za którym zamyka się seria metalowych bram staje się… No właśnie kim? Czy więzienie zmienia? Czy izolacja wpływa na zdrowie psychiczne i fizyczne osadzonych? Co z więziami, relacjami, wspomnieniami sprzed feralnego dnia? A gdyby tak można było beztrosko cofnąć czas, utworzyć na nowo bieg zdarzeń nadając mu całkiem inną trajektorię? Byłoby pięknie, niemal jak w bajce. Lecz więzienie to nie bajka, o czym przekonały się bohaterki „Skazanej”, najnowszej książki Ewy Ornackiej.

Wolność nie jest dana raz na zawsze, niby taki banał, a jednak wciąż trudny do zakodowania. Jest zbrodnia, jest kara. Popełniłaś błąd, musisz ponieść jego konsekwencje. Zapłacić za wyrządzone zło, krzywdę i cierpienie. A co jeśli musiałaś tak postąpić? Okazuje się, że nic nie jest takie proste i oczywiste, czarno-białe i wyraźne. Niezwykle łatwo wpaść w sidła Temidy, znacznie trudniej z nich uwolnić. Kim są kobiety trafiające do Zakładu Karnego nr 1 dla Kobiet w Grudziądzu? Jaki los spotyka je po drugiej stronie murów i zasieków? Gdzie kończy się wolność a zaczyna niewola?

„Skazana” to mocna, dająca do myślenia opowieść o jednym z najcięższych więzień dla kobiet w Polsce. Pozbawiona fikcji i zbędnych ubarwień niemal bez nieczulenia aplikuje czytelnikowi bolesną prawdę o kobietach, których los pokierował do „Alcatraz”. Historie ukazane w narracji skazanej prawniczki wywołują mieszane odczucia zarówno względem systemów penitencjarnych jak i samych osadzonych. To faktycznie trudne do zdefiniowania pojęcia zła, kary czy winy. Każda z osadzonych przybywa tutaj z własnym, osobistym i jakże ciężkim bagażem doświadczeń życiowych. „Skazana” nie ukazuje wprost co jest dobre a co złe, nie zawiera szczegółowego przepisu czy recepty na powrót do funkcjonowania w społeczeństwie. Migawki z życia sprzed odsiadki i te z jej trwania tworzą pewien całokształt, dając czytelnikowi szansę do wyrobienia sobie własnego zdania o przyczynach zachowań przestępczych jak i o naturze człowieka.

Tajemnice? Każdy areszt i zakład karny skrywa ich całe archiwa. To świat pilnie strzeżony, zakratowany, inny od tego, który znamy na co dzień. Zdawać by się mogło, że godziny, miesiące i lata tam spędzone upływają w zupełnie innym, znanym sobie tempie. Jak ten czas wykorzystują osadzone? Co robią, aby przeżyć jeden z najtrudniejszych rozdziałów życia wypatrując na horyzoncie nadziei na szybsze wyjście na wolność? Czy wśród nich rządzą bezwzględne budzące lęk psychopatki, króluje przemoc, agresja oraz prawo pięści? O tym jak wygląda codzienność i czym ona pachnie przekonacie się czytając „Skazaną”. Publikację niezwykle ważną dla nas wszystkich, w końcu wolność nie jest dana raz na zawsze. Każdy może prędzej czy później trafić za kratki. Los bywa kapryśny i przewrotny, a każda morderczyni jest na swój sposób inna, ma własną, niepowtarzalną historię popełnionej zbrodni. Nie oceniajmy pochopnie, nie gloryfikujmy przestępców, nie szukajmy rozgrzeszenia, nie popełniajmy błędów innych. Jak łatwo dawać rady, wskazówki, cedzić mądrości, wygłaszać filozoficzne traktaty o równości, a życie i tak pokaże swoje. Swoją własną prawdę o nas samych i naszych czynach.

Warto poznać historie uwiecznione na stronach „Skazanej”. Dostrzec prawdziwe oblicze wymiaru sprawiedliwości, jego przedstawicieli, obrońców, adwokatów. Warto próbować ujrzeć w osadzonej człowieka. Spojrzeć na sprawę nie przez pryzmat własnych skostniałych poglądów, ale tak zupełnie na nowo, inaczej niż dotychczas. Czy to oznacza, że powinniśmy darzyć sympatią dzieciobójczynie? Wybaczać im popełnione zbrodnie? Absolutnie nie. Czasem brakuje wszystkich elementów układanki i nasze poglądy mogą się zmieniać pod wpływem dokładania kolejnych jej części. Problemów i wyzwań stojących przed osadzonymi i służbą więzienną jest cała masa. Stworzenie alternatywnego świata w zamknięciu wymaga doskonale skonstruowanego mechanizmu regulującego mnogość ludzkich potrzeb. A co z marzeniami, planami na przyszłość? Wraz z zamknięciem bramy nie kończy się historia osadzonej. Ona dopiero się zaczyna, a w więzieniu wszystko może się zdarzyć. Zresztą przekonajcie się sami. Zachęcam do lektury „Skazanej”, tym bardziej, że na jej kartach pojawiają się sprawy głośne medialnie a wraz z nimi bohaterki, którym nikt dobrze nie życzył. Historia Beaty Krygier może być przestrogą dla tych, którzy myślą, że nic w życiu nie jest w stanie ich zaskoczyć. A jednak, jest.

 

Autor: Ewa Ornacka
Tytuł:
Skazana
Wydawca:
Dom Wydawniczy Rebis
Rok wydania:
2021
Liczba stron:
288

Facebook