Wszystko o narkobiznesie

fragm.okładki / Grupa Wydawnicza Relacja

Narkotyki od zawsze kojarzyły mi się z kłopotami. Problemy mają ci, którzy je kupują i zażywają, a także producenci oraz handlarze uciekający przed nalotem policjantów. Towar na wagę złota, choć nie zawsze jego cena idzie w parze z jakością. Pomysłowość chemików nie zna granic, a chciwość wpisana jest w narkobiznes. Co się opłaca, a czego zdecydowanie nie warto próbować? Jak wygląda biznesplan odnoszących sukcesy narkotykowych baronów? Pytania o narkotyki i świat, który zdominowały prowadzą nas szlakami porachunków gangsterów, przemytników i zdeprawowanej władzy. Docieramy do sedna sprawy, a wszystko to dzięki reportażowi Toma Wainwright’a.

Nie jest to jednak zwykła relacja mająca oddać atmosferę grozy poruszanych zagadnień. Z myślą o tym projekcie Tom wyruszył w podróż, która mogła zakończyć się dla niego tragicznie. Dotarł do miejsc, w których zabójstwa są na porządku dziennym, a egzekucje dziennikarzy na nikim nie robią już wrażenia. Jestem pełna podziwu dla jego determinacji i odwagi, w końcu rozmawiał z szefami gangów, przekupnymi policjantami, a także burmistrzami mrocznych miast. To, czego dowiedział się o narkobiznesie, opisał w książce „Narkonomia. Jak prowadzić kartel narkotykowy”. Przyznaję, tytuł w pełni oddaje zawarte w publikacji treści. To jest książka o prowadzeniu narkobiznesu, jakimś cudem jeszcze nieocenzurowana. Fakty, konkrety, liczby, bazowanie na oficjalnych dokumentach, raportach, stanowiskach instytucji to tylko jedna strona medalu. Drugą są badania terenowe, jakich podjął się Tom. Efektem końcowym jest doskonale i merytorycznie przygotowany reportaż będący sumą głosów baronów narkotykowych, hodowców koki, przemytników, klientów, gangsterów. Każdy z nich opowiada o narkotykowym świecie widzianym z własnej perspektywy i zasobności portfela. „Narkonomia” jest połączeniem narkotyków z ekonomią. Ciekawa koncepcja, dzięki której o dragach, koksie, cracku i dopalaczach można rozmawiać bazując na tabelkach i konkretnych wyliczeniach.

Co znajdziecie w publikacji? Mnóstwo danych i informacji obrazujących skalę globalnego narkobiznesu, który pretenduje do bycia odpowiedzialnym społecznie. Tom opowie wam o kulisach wojen z narkotykami, rewolucjach w kokainowym przemyśle i innowacjach, które nie ominęły inżynierów karteli narkotykowych. Dlaczego wciąż nie zlikwidowano międzynarodowego handlu narkotykami, dokąd prowadzą najbardziej dochodowe szlaki? Jak działa system, który wciąż zasila głód klientów i konta szefów karteli? Polecam reportaż czytelnikom ceniącym autentyczne historie, które skłaniają do refleksji nad bezpieczeństwem nie tylko naszym, ale i całego świata. Narkotyki opanowały świat, i nikt tak naprawdę nie chce tego zmienić. Dlaczego? Przeczytajcie w „Narkonomii”, która w sposób ciekawy i bez cenzury wprowadzi was w tematykę handlu narkotykami. Wiele informacji szokuje, zwłaszcza jeśli zderzymy nasze wyobrażenia o systemie więziennictwa z tym, jak faktycznie jest. Książka przypomina o tym jak kruche jest życie każdego z nas, jaką cenę płacimy za podejmowane decyzje, a czasem i ryzyko.

Poprzeczka została ustawiona naprawdę wysoko. Pojęcia znane z ekonomii jak popyt, podaż, koszty produkcji czy zysk przeplatać się będą z marketingiem narkotykowym. W końcu produkt trzeba jakoś sprzedać, a strategie docierania do nowych klientów bywają naprawdę dobrze przemyślane. Intryguje stopień zorganizowania całej machiny, która z powodzeniem mogłaby być przykładem ogólnoświatowego biznesu, wolnego od jakichkolwiek ograniczeń. Czy tak w istocie jest? Czy faktycznie nikt i nic nie stoi na przeszkodzie kryminalistom? Oprócz ekonomii i marketingu pojawią się terminy związane z zarządzeniem zasobami ludzkimi, a zwłaszcza talentami. Uśmiecham się, gdy to piszę, ale tak właśnie jest. Ludzie, o których mowa w książce, mieli talent, choć nie zawsze wychodziło im to na dobre.

Zachęcam do lektury, ponieważ publikacja ta została napisana z autentycznym zaangażowaniem dziennikarza, który zrealizował jeden z trudniejszych projektów. Kto z nas odważyłby się na wyprawę do Meksyku, do Miast Śmierci, wiecznych porachunków i przemocy. Macie okazję poznać modele biznesowe, o jakich nie przeczytacie w żadnej innej publikacji. Prześwietlicie branżę dopalaczy, które zdominowały rynek wraz z „narkotykami frankensteinowymi”. Szczególnie zainteresował mnie rozdział poświęcony przemytnikom. Myślę, że każdy z tej publikacji wyniesie coś dla siebie. Nie musicie czytać jej od początku do końca, lecz śmiało możecie korzystać z wiedzy zawartej w dowolnie wybranym rozdziale. Dla głodnych wiedzy Tom przygotował liczne odniesienia do kolejnych publikacji. Narkobiznes jeszcze nigdy nie został tak wnikliwie zbadany. Wielkie uznanie należy się autorowi za jego wkład w pracę, której efekty z pewnością zainteresują kryminologów na całym świecie.

Autor: Tom Wainwright
Tytuł: Narkonomia. Jak prowadzić kartel narkotykowy
Wydawca: Grupa Wydawnicza Relacja
Rok wydania: 2022
Liczba stron: 335

Facebook