Wczoraj w godzinach wieczornych na warszawskim lotnisku wylądował samolot, na którego pokładzie znajdował się konwojowany 25-letni Norweg, podejrzany o zabójstwo byłej partnerki i uprowadzenie 5-letniej córki.
Do zabójstwa doszło 5 listopada br. w Oświęcimiu. Tego dnia w godzinach popołudniowych Policja została powiadomiona o odnalezieniu przez rodzinę zwłok 26-letniej kobiety w jej mieszkaniu. Na ciele kobiety były rany cięte, które wskazywały, że doszło do zabójstwa. Policjanci pod nadzorem prokuratora przeprowadzili szczegółowe oględziny, zabezpieczyli ślady kryminalistyczne oraz podjęli czynności mające na celu ustalenie dokładnych okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Intensywna praca funkcjonariuszy pozwoliła na szybkie wytypowanie jej byłego partnera 25-letniego Norwega.
W związku z tym na terenie Polski oraz Europy zostały wszczęte jego poszukiwania. Z ustaleń śledczych wynikało, że pod opieką mężczyzny znajduje się ich 5-letnia córka, w związku z tym ogłoszony został również Child Alert.
Jeszcze tej samej nocy duńscy policjanci na autostradzie w Kopenhadze (Dania) do kontroli drogowej zatrzymali Volkswagena. Za jego kierownicą siedział poszukiwany 25-latek, a na tylnym siedzeniu pojazdu znajdowała się 5-letnia dziewczynka. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do jednostki Policji w Kopenhadze. Dziecko całe i zdrowe zostało przekazane pod opiekę duńskich służb socjalnych, a następnie rodzinie. Wobec mężczyzny podejrzanego o zabójstwo i uprowadzenie dziecka, została wszczęta procedura ekstradycyjna w trybie Europejskiego Nakazu Aresztowania.
Wczoraj 25-letni Norweg został przetransportowany drogą lotniczą przez policjantów z Wydziału Konwojowego Biura Prewencji KGP i przekazany policjantom z Komendy Stołecznej Policji celem osadzenia w areszcie. W najbliższym czasie podejrzany zostanie przewieziony do Małopolski i w Prokuraturze Rejonowej w Oświęcimiu usłyszy zarzuty. Za zabójstwo grozi kara 25 lat pozbawienia wolności albo dożywocie.
źródło: KGP, KWP w Krakowie