Liczy się tylko prawda

fragment okładki "Tylko prawda" Anna Politkowska, wyd. MOVA

Marzy nam się świat bez wojen, krwi i przemocy. Świat skonstruowany przez ludzi prawych i dobrych, w których wartości nie są deptane, a prawa człowieka brutalnie łamane. Mamy takie pragnienia, aby nastąpił upadek dyktatur i reżimu, by na wojnach będących dziełem zbrodniarzy przestała ginąć ludność cywilna. Pragniemy wolności, to oczywiste, nikt przecież nie lubi zniewolenia. Chcemy iść na przód, zamiast cofać się do średniowiecza. Pytanie, ile jesteśmy w stanie poświęcić w walce o demokrację? Kto rządzi światem, wyznacza kierunki rozwoju bądź upadku poszczególnych państw? Gdzie kończą się wielki biznes i polityka, a zaczyna kombinat zbrodni? Kto zyskuje, a kto traci na wojnie? Jesteśmy tak silni, jak nasze najsłabsze ogniwo, a historia ma to do siebie, że lubi się powtarzać. Pewne schematy, działania pozostają uniwersalne, niezmienne, i co gorsza, aktualne. O tragicznych skutkach wojen, walce z tyranią i udziale służb specjalnych w akcjach pacyfikacyjnych przeczytacie w najnowszej książce Anny Politkowskiej „Tylko prawda”. Zbiór reportaży i tekstów niezłomnej, odważnej, i z pewnością niezwykłej dziennikarki pozwoli Wam spojrzeć na obecną sytuację geopolityczną w Europie z zupełnie innej perspektywy.

Blisko sześćset stron publikacji stanowią zapiski licznych rozmów z czołowymi politykami, przywódcami państw, szefami rządów, przedstawicielami prokuratur, ale także z bliskimi ofiar, którzy nieustannie poszukują odpowiedzi na fundamentalne pytania. Anna Politkowska była tam, gdzie ludziom działa się krzywda, w epicentrum zła. Nie stała bezczynnie, lecz angażowała w najtrudniejsze śledztwa, często prowadzone przez rodziny zamordowanych. Była swego rodzaju sumieniem Rosji, ostatnią nadzieją na pomoc, opoką silniejszą niż niejedna organizacja humanitarna. Odważna i bezkompromisowa, nie obawiała się pisać niewygodnych dla Kremla tekstów o walce z opresją, okrucieństwach wojny i tragicznych losach narodów. Warto poznać prawdziwą twarz triady Rosji, początki rządów Putina oraz przyczyny rozpętania wojny w Czeczenii. Wreszcie należy rozliczyć winnych zbrodni ludobójstwa.

Teksty, do których dzięki Wydawnictwu Mova możecie dziś sięgnąć, mają wartość ponadczasową. Napisane kilkanaście lat temu wciąż nie straciły na ważności, co więcej, są niepokojąco aktualne. Poszczególne części publikacji poświęcone są pracy Politowskiej w „Nowej Gazietie”, problemom, które poruszała w swoich artykułach i felietonach. Czytelnicy mają szansę poznać kunszt prawdziwego dziennikarstwa, stroniącego od kreowania fałszywej rzeczywistości. Na stronach tych reportaży odnajdziecie wiele ofiar i krwi, przekonacie się jak bezlitosne są mechanizmy władzy, która za nic ma prawa człowieka, godność czy honor. Anna Politkowska przeprowadziła wiele trudnych rozmów z ludźmi, którzy stracili wszystko, ale także z cynikami, którzy do końca pozostawali nieczuli na losy ofiar wojny czeczeńskiej. Polecam uwadze wszystkie reportaże, które wyszły spod pióra odważnej i cenionej dziennikarki. Politkowska stawiała niewygodne dla władzy pytania, docierała do materiałów, które były dla Kremla kompromitujące. W sposób wiarygodny ukazywała metody działań FSB, GRU, nakreślając przy tym zakulisowe gry polityków i dygnitarzy.

Dlaczego została uciszona? Komu zagrażały jej teksty? Kto stał za zabójstwem cenionej, rzetelnej, pełnej empatii i odwagi dziennikarki? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie na stronach książki „Tylko prawda”. O Annie, jej pracy, życiu, wyzwaniach opowiedzą ci, którzy z nią blisko współpracowali, ale także i dziennikarze z różnych zakątków świata. Poznacie kulisy procesów o zabójstwa oraz plany „operacji antyterrorystycznych”. Przeczytacie również o brygadach szahidek, brutalnych metodach prowadzenia przesłuchań i ludziach, których zwłok nigdy nie odnaleziono. Przejmujące, przepełnione cierpieniem i niezgodą na terror – takie są teksty Politkowskiej. Doskonale oddające sytuację polityczną, ekonomiczną i społeczną w rejonach prowadzonych wojen. Zachęcam do wnikliwej lektury tekstu poświęconego jednej z najokrutniejszych zbrodni popełnionych w trakcie II wojny czeczeńskiej. Do czego zdolne były służby specjalne wówczas? Czy dziś działają podobnie? Mnogość pytań i nieustanne poszukiwanie odpowiedzi nie odpuszczają do ostatniej strony publikacji „Tylko prawda”.

Politkowska miała wielu wrogów, miała też przyjaciół, którzy nie byli w stanie zapewnić jej bezpieczeństwa. Czy pisząc o reżimie Putina, nieludzkich warunkach egzystencji w geograficznym centrum Rosji mogła iść na kompromis? Czy mogła przemilczeć akcję terrorystyczną przeprowadzoną przez rosyjski reżim? Nie mogła, mało tego, to właśnie ona, dziennikarka, brała udział w negocjacjach z terrorystami. O tym, dlaczego wybrano Politkowską do rozmów z porywaczami, i jaki był ich efekt dowiecie się z publikacji. „Teatr” w teatrze na Dubrowce. Kim byli aktorzy i reżyserzy tego krwawego spektaklu? Politkowska odkryła karty prawdy, nie godząc się na uciszanie świadków przez aparat represji. Wyrażała głośno swoje poglądy, mimo tego, że otwarcie jej grożono. Znajdowała się na celowniku służb. Doskonale wiedziała jak wiele ryzykuje pisząc o kryminalnych i politycznych dochodzeniach dotyczących Biesłanu. Mierzyła się z rzeczywistością, w której przyszło jej żyć. Do końca wypełniała swoją misję. Zachęcam do lektury zbioru reportaży „Tylko prawda” czytelników chcących spojrzeć na problematykę wojen z szerszej perspektywy. Tym, którzy nie obawiają się stanąć przed autentycznym dziełem architektów zbrodni. Nie dajcie się wciągnąć w grę pozorów i iluzje, którymi karmią was przywódcy państw i politycy. Zamordowano Annę Politkowską, ale jej teksty pozostały nieśmiertelne. Liczy się tylko prawda.

Autor: Anna Politkowska
Tytuł: Tylko prawda
Wydawca: Wydawnictwo Mova
Rok wydania: 2023
Liczba stron: 613

Facebook