Cioteczka. Sympatyczna pani w średnim wieku. Kobieta, do której można było zwrócić się o pomoc w niemal każdej sprawie. Otwarta na potrzeby lokalnej wspólnoty, wsłuchująca się w problemy i oczekiwania drugiego człowieka. Anioł, fabrykujący rzesze mniejszych aniołków. Słodka cioteczka Zsuzsa miała wiele zalet, ale jak każdy z nas, nie była wolna od wad. A jej największą wadą była chciwość. Chociaż może i znalazłoby się coś więcej? Przecież od samej chciwości jeszcze nikt zarzutów nie usłyszał, a cioteczka, i owszem, otrzymała długą listę przewin.
Jeśli lubicie powroty do przeszłości i macie ochotę poznać kulisy jednej z najciekawszych spraw kryminalnych, którymi żyła Nizina Węgierska, zapraszam Was do „Wioski wdów”. Patti McCracken dokonała pełnej rekonstrukcji zdarzeń sprzed niemal stu lat. True crime dla wielbicieli mocnych wrażeń i kolekcjonerów autentycznych historii. Czego możecie spodziewać się po tej książce? Na pewno bogactwa informacji dotąd nigdzie niepublikowanych. Choć o tajemniczych „zniknięciach” mężczyzn w Nagyrév pisano w różnych artykułach, dopiero dziś mamy możliwość przyjrzenia się szczegółom ówczesnych zdarzeń. Poznajemy tło historyczne, uwarunkowania społeczne, akcenty romskiej kultury i tradycji. Niemal cała opowieść koncentruje się wokół życia w wiosce, obowiązujących reguł, zwyczajów oraz pokrętnych relacji międzyludzkich. Zaletą książki jest nieunikanie wątków trudnych, drażliwych, przy jednoczesnym bazowaniu na dokumentach i materiałach źródłowych. Autorka pokusiła się o nadanie tej historii wymiaru czysto ludzkiego. Bohaterowie zdarzeń ożywają, toczą spory i dyskusje, knują, spiskują, radzą. Dzięki takiemu zabiegowi czytelnik dostrzega niuanse ich zachowań, myślenia oraz hierarchii wartości.
Tajemnicze zgony i zabójstwa są punktem wyjścia do nakreślenia wyjątkowości okrucieństwa z jaką musieli zmierzyć się przedstawiciele organów sprawiedliwości. W „Wiosce wdów” przedstawiony został idealnie funkcjonujący mechanizm zbrodni, który w końcu został zakłócony. Przez kogo? Tego dowiecie się z tej książki, podobnie jak danych o liczbie ofiar, które miała na swoim sumieniu cioteczka. Czyżby działała sama? Czy faktycznie jedna osoba byłaby w stanie wysłać na tamten świat tak wielu ludzi? Ta historia jest o śmierci, pachnie nią niemal każda strona. Momentami duszna, upiorna, obrastająca scenami grozy. Przywołująca na myśl okrucieństwa wojny i burzliwe losy Węgier. Skąd taka zaraza brutalności? Polecam „Wioskę wdów” tym, którzy poszukują odpowiedzi na pytania o naturę ludzką w kontekście problematyki przestępczości.
Nie jest to książka łatwa w odbiorze ze względu na ciężar zawartych w niej czynów. Niemniej warto pokusić się o lekturę, by móc samemu wyrobić własne zdanie na temat tej jakże skomplikowanej i trudnej wykrywczo sprawy kryminalnej. Znajdziecie tutaj mnóstwo nazwisk osób zaangażowanych w prowadzenie śledztwa, zajrzycie za kuluary toczącego się procesu, wsłuchacie się w treść składanych zeznań. To był inny świat, zimny, surowy, bez sentymentów, zniszczony przez epidemie nieszczęść. Patti McCracken udowadnia, że o zbrodniach można, a wręcz warto pisać także pięknym językiem, kreśląc pejzaże, krajobrazy i karykatury. Historia przez nią opisana emanuje wachlarzem estetycznych doznań. Czytelnik nie tylko poznaje fakty z kryminalnej przeszłości, ale i wszystkimi zmysłami chłonie wiejskie życie sprzed ponad stu lat. Piękno przyrody miesza się z ludzkimi tragediami, których w wiosce Nagyrév nigdy nie brakowało. Dodatkowo, niemal każdy rozdział ozdobiony jest przysłowiem, które zachęca do głębszej refleksji. Prawdziwy rarytas dla osób łaknących wiedzy, emocji i plastycznych opisów zarówno miejsc zdarzeń, jak i bohaterów.
„Wioska wdów” zawiera rekonstrukcje zdarzeń, które odbiły się szerokim echem również w prasie zagranicznej. O koszmarze mieszkańców wioski Nagyrév słyszeli żurnaliści na całym świecie, a pamiętajmy, to jeszcze nie była era Internetu. Złe wiadomości, mimo to, docierały do uszu wzbudzając niemałą sensację. Zachęcam do wnikliwej lektury, która pozwoli na uzyskanie pełnego obrazu szokującej historii morderczyń. Warto przyjrzeć się motywom oraz sposobom postępowania sprawczyń, poznać ich modus operandi. Nizina Węgierska kryła w sobie znacznie więcej tajemnic, nie wszystkie mroczne sekrety zostały wydobyte na światło dzienne. Dość dyskusyjne wydają się być poruszone na łamach publikacji kwestie wymierzania sprawiedliwości czy odpowiedzialności karnej. Tym bardziej zachęcam do pochylenia się nad tą, z pewnych względów, wyjątkową sprawą kryminalną. Czy morderstwa na prowincji są wyłącznie niechlubną historią zapisaną w annałach węgierskiej kryminalistyki? Jestem ciekawa, jakie jest Wasze zdanie o zbrodniach, za którymi stały fabrykantki aniołków.
Autor: Patti McCracken
Tytuł: Wioska wdów
Wydawca: Wydawnictwo MOVA
Rok wydania: 2023
Liczba stron: 397