Spektakularne śledztwo czy stek kłamstw?

fragm.okładki "Martwy punkt. Sprawa zabójstwa Iwony Cygan" Mateusz Baczyński, Wyd. Ringier Axel Springer Polska Sp. z o.o.

Oskórowana studentka, zbrodnia miłoszycka, zabójstwo Iwony Cygan, tajemnicze i wciąż niewyjaśnione zaginięcie Iwony Wieczorek – takie sprawy nie bez powodu ciągną się latami, czekając na wielki finał w postaci wykrycia i skazania sprawców. Przyczyny fiask śledztw są z reguły znane. W rozwiązaniu tych najtrudniejszych, skomplikowanych spraw kryminalnych z pomocą przychodzą Zespoły ds. Przestępstw Niewykrytych. Nowoczesne narzędzia kryminalistyczne umożliwiają powrót do śledztw umorzonych z powodu niewykrycia sprawców. Zbrodnie doskonałe nie istnieją, a mimo to brutalni zabójcy, gwałciciele i sadyści wciąż cieszą się wolnością. Dlaczego tak jest?

Odpowiedzi szukajcie w najnowszej książce Mateusza Baczyńskiego „Martwy punkt. Sprawa zabójstwa Iwony Cygan”. Tą zbrodnią żyła cała Polska, a przypomnę, że była to końcówka lat 90’. Tragiczne zdarzenia, które w sierpniu 1998 roku wstrząsnęły mieszkańcami Szczucina do dziś nie dają o sobie zapomnieć. Ćwierć wieku to widocznie wciąż za mało, aby definitywnie rozwiązać tę sprawę. Mateusz Baczyński dokonał rekonstrukcji zdarzeń, które poprzedziły moment ujawnienia zwłok. Prześwietlił życiorys ofiary, posiłkując się aktami sprawy oraz wiedzą uzyskaną od rozmówców. Odtworzył ostatnie godziny życia Iwony Cygan, bazując między innymi na materiałach procesowych. Ukazał mnogość zaniedbań ze strony prowadzących śledztwo oraz skandaliczne metody stosowane podczas przesłuchań. Ta publikacja obnaża gorzką prawdę o funkcjonowaniu owianych nimbem tajemniczości „Archiwum X”. Tym razem funkcjonariusze znający kulisy sprawy chętnie dzielą się z czytelnikami wiedzą o bulwersujących metodach prowadzenia śledztw.

W książce zawarto fragmenty z opinii psychologicznej profilera oraz długą listę przewin śledczych. Zaskakujące i niezrozumiałe zwroty w tym śledztwie niejednokrotnie wzbudzały mieszane uczucia w środowisku policyjno-prokuratorskim. Kto utrudniał, a kto popychał sprawę do przodu? Czytając ten reportaż zrozumiecie dlaczego ta sprawa utknęła w „Martwym punkcie”. To nie przypadek, ani tym bardziej finezyjna gra zabójcy lub zabójców. W takim razie co? Na to pytanie odpowiedzi szukajcie w książce Mateusza Baczyńskiego, publikacji zasługującej na uwagę adeptów sztuki wykrywania zbrodni, świeżo upieczonych funkcjonariuszy różnych służb, nie tylko Policji. Dobrze by było, gdyby ta pozycja trafiła do kanonu lektur obowiązkowych dla studentów prawa, psychologii kryminalnej, kryminalistyki, kryminologii, bezpieczeństwa i pewnie wielu innych kierunków. To wybitnie trafny przykład ignorancji i pychy, która kroczy przed upadkiem. Jakie wersje zatem upadły?

Pewnie słyszeliście o nauce zajmującej się badaniami roli ofiar w procesie przestępstwa. Iwona Cygan jest ofiarą makabrycznej zbrodni, została brutalnie pobita i uduszona drutem. Dlaczego, jaki był motyw działania sprawcy lub sprawców? To pytania kluczowe, ale by móc poznać na nie odpowiedzi, trzeba rzucić mocniejsze światło na zdarzenia, postacie i przede wszystkim zgromadzony materiał procesowy. Należy także zapoznać się z treścią protokołów przesłuchań świadków, podejrzanych i funkcjonariuszy oraz z wynikami licznych ekspertyz wykonanych przez biegłych, mających wiadomości specjalne (zresztą ciekawe są wątki dotyczące biegłych). Zabójstwo Iwony Cygan nie jest jedyną sprawą kryminalną, o której pisze Baczyński. Z każdym rozdziałem oczy otwierają się coraz szerzej, zwłaszcza, gdy zdejmujemy kolejne warstwy złudzeń i wyobrażeń o skuteczności organów ścigania.

Jestem przekonana, że książka wywrze wrażenie na środowisku mundurowych i prawników. Z treścią tej publikacji zapoznawały się osoby, które posiadają bogate doświadczenie zawodowe w zakresie profilowania kryminalnego, pewnie stanie się ona przedmiotem licznych, żarliwych dyskusji. Baczyński wskazał na nieścisłości w zeznaniach, wątpliwe dowody i szereg dziwnych zdarzeń, które rozegrały się wokół tego śledztwa – o tym wszystkim przeczytacie w „Martwym punkcie”. O ofiarach jest w tej książce naprawdę dużo, o tych, które ginęły w tajemniczych okolicznościach, były pomawiane, atakowane i wykańczane psychicznie.

Historia tak mroczna i straszna, że można ją czytać w środku nocy bez wspomagania kofeiną. Niczym thriller, a jednak, nikt w tej sprawie nie jest aktorem, chociaż wszyscy grają. I to jest bodajże jedna z najkosztowniejszych kryminalnych gier w historii polskiej kryminalistyki. Czy poznamy sprawcę lub sprawców tej brutalnej zbrodni? Jak zakończy się głośne, trwające ćwierć wieku śledztwo w sprawie zabójstwa Iwony Cygan? Co na to funkcjonariusze z Archiwum X? Czyżby losy tego śledztwa już dawno zostały przesądzone? Przeczytajcie koniecznie „Martwy punkt” Mateusza Baczyńskiego i podzielcie się swoimi spostrzeżeniami. Pamiętajcie, że w interesie społecznym leży wymaganie skuteczności działania od organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości, aby sprawy zabójstw nie pozostawały nierozwiązanymi.

Autor: Mateusz Baczyński
Tytuł: Martwy punkt. Sprawa zabójstwa Iwony Cygan
Wydawca: Ringier Axel Springer Polska Sp. z o.o.
Rok wydania: 2023
Liczba stron: 269

Facebook