Policja i prokuratura ustalają okoliczności tragedii, do której doszło we wtorek nad ranem na odcinku drogi Cibórz-Skąpe w powiecie świebodzińskim. W wyniku zdarzenia drogowego osobowe audi A4 wypadło z drogi i zakończyło swą podróż w rozlewisku. Mimo usilnych starań medyków życia młodych osób w wieku od 17 do 19 lat nie udało się uratować.
Tuż przed godziną 6.00 służby zostały poinformowane o uszkodzeniu barier energochłonnych oraz widoku dachu pojazdu, który wystawał powyżej lustra wody miejscowego rozlewiska. Wszystko to na odcinku drogi Cibórz-Skąpe w powiecie świebodzińskim. Po przyjeździe na miejsce szybkie działanie strażaków i medyków, wskazywało, że w aucie znajdowało się pięć osób. Potwierdził się najczarniejszy ze scenariuszy, który był brany pod uwagę już przy zgłoszeniu. Mimo usilnych starań załogi pogotowia ratunkowego oraz strażaków życia kierowcy i pasażerów nie udało się uratować, choć reanimacja trwała niemal godzinę.
Śledczy musieli dokonać identyfikacji ciał. To młode osoby w wieku od 17 do 19 lat. Na miejscu swoje czynności przeprowadzali śledczy. Policjanci wspólnie z prokuratorem prowadzili szczegółowe oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczając powstałe ślady, które pomogą w odpowiedzi na pytanie o okoliczności tego zdarzenia. Warunki we wtorkowy poranek były trudne, zwłaszcza w tym miejscu. Mokra i śliska nawierzchnia, łuk drogi, słupek rtęci wskazujący na 2-3 °C, duża wilgotność tego terenu stwarzały trudne warunki dla kierowców. W określeniu bezpośredniej przyczyny śmierci młodych osób z pewnością pomogą zarządzone przez prokuratora badania prosektoryjne. Na miejscu obecni byli również policyjni psycholodzy, którzy w tych niezwykle trudnych chwilach byli do dyspozycji rodzin ofiar.
źródło: KWP w Gorzowie Wlkp.