Morderstwo Menendezów. Historia Lyle’a i Erika

Są takie zabójstwa, które na stałe zapisują się w annałach kryminalistyki. Zbrodnie, które poruszają opinię publiczną, nie dając o sobie zapomnieć, mimo upływu wielu lat. O ofiarach i sprawcach, a także o tym, co ich łączyło dowiadujemy się z licznych reportaży, podcastów czy literatury true crime. Interesują nas sprawy wciąż niewyjaśnione, zagadkowe i z pewnych względów elektryzujące. Jak krwawi, to ciekawi, i właśnie o takiej krwawej rzezi, do której doszło pewnej sierpniowej nocy w Beverly Hills na North Elm Drive jest najnowsza książka wydana przez Wydawnictwo Replika.

By poznać kulisy jednego z najgłośniejszych i wzbudzających liczne kontrowersje procesu o podwójne zabójstwo, musimy cofnąć się w czasie do roku 1989. W reportażu „Morderstwo Menendezów. Historia Lyle’a i Erika” Robert Rand opisuje tragiczną historię braci, o których usłyszy cały świat. Wieloletnie śledztwo dziennikarskie, pieczołowicie zbierane informacje oraz skrupulatne relacjonowanie przebiegu procesu zaowocowały pokaźnym materiałem na książkę, dzięki której czytelnicy mogą poznać ze szczegółami historię rodziny Menendezów. Wartym podkreślenia jest fakt, że autor wykonał kawał pracy, z której korzystały także organy ścigania i inne media.

Dlaczego w eleganckiej willi w Beverly Hills doszło do brutalnego zabójstwa? Co działo się w rodzinie Menendezów, jakie relacje panowały między najbliższymi, i czy tej rodzinnej tragedii można było uniknąć? To pytania otwierające sprawę, która przez wiele lat nie zniknie z ust doświadczonych detektywów z Wydziału Rabunków i Zabójstw, prokuratorów, świadków, dziennikarzy, ekspertów i biegłych, a także opinii publicznej. Historia wstrząsająca? Tak, poruszająca do cna. Ukazująca słabości systemu, który nie widzi problemów odwracając głowę od tego, co niewygodne. To opowieść o iluzji szczęśliwej rodziny, fałszywych obrazkach i grze pozorów, a także o wykańczaniu bezbronnych, systemowej przemocy i jej dalekosiężnych skutkach.

Czy zabójstwo jest złe? Tak. Czy zabójstwo można usprawiedliwić? To zależy. I właśnie o motywach zbrodni (doskonałej lub nie), jej dramatycznym przebiegu oraz tym, co wydarzyło się przed feralnym 20.08.1989 roku jest książka Roberta Randa „Morderstwo Menendezów”. Autor dzieli się bogatą wiedzą o każdym szczególe związanym ze sprawą zabójstwa Kitty i Jose’a Menendezów. Dlaczego i w jaki sposób zostali zabici, co czuli sprawcy pozbawiający ich życia, a także jaką cenę przyszło im zapłacić za zamordowanie własnych rodziców? W publikacji znajdziecie zapisy wielu rozmów Erika i Lyle’a, spojrzycie na zbrodnię oczami zabójców. Badanie motywów tych zabójstw zajęło ekspertom wiele lat. To jedno z najbardziej skomplikowanych śledztw, w których prawda mieszała się z kłamstwami, a ich oddzielenie stawało się coraz trudniejsze. Robert Rand oddaje głos braciom, rekonstruuje ostatnie chwile życia ich rodziców i to, co wydarzyło się tuż po dokonaniu zabójstwa. Pokazuje mechanizm zbrodni, ale sam jej przebieg nie jest najbardziej istotną kwestią. Najważniejszym jest ustalenie motywu lub motywów, które sprawiły że Jose i Kitty zginęli z rąk własnych dzieci. Temu wątkowi poświęcona jest w większej mierze książka „Morderstwo Menendezów”.

Odpowiedź na pytanie o motyw nie przychodzi szybko. Robert prześwietla życiorysy wszystkich członków rodziny Menendezów, a także ludzi, którzy z różnych względów znali się lub przyjaźnili z nimi. Każdy szczegół ma znaczenie, a zeznania świadków dostarczają nowej wiedzy o tym, co działo się wewnątrz luksusowej willi. Jakie życie wiedli chłopcy, którym niczego nie brakowało? Jak byli wychowywani, jakie więzi budowali z rodziną, znajomymi czy przyjaciółmi? Czy z ich zachowania można było wnioskować, że planują dokonanie tak potwornej zbrodni? A może ktoś wiedział o mrocznych sprawach rodziny Menendezów i celowo doprowadził do rodzinnej tragedii? Pytań będzie sporo, ale nic w tym dziwnego, skoro sam proces wywoływał serię poruszeń i sporów. Robert Rand ujawnia kompromitujące i niewygodne fakty, wyciąga na światło dzienne wstydliwe i mroczne sekrety. Staje się mistrzem demaskowania kłamstw, które narosły wokół procesów braci Menendez. Dlaczego to robi? Między innymi po to, abyśmy nie wyciągali pochopnych wniosków na podstawie krzykliwych nagłówków, sensacyjnych i nieprawdziwych artykułów czy spekulacji.

Jeśli szukacie sprawdzonych i rzetelnych informacji związanych z tą rodzinną tragedią, to koniecznie sięgnijcie po książkę „Morderstwo Menendezów. Historia Lyle’a i Erika”. Na ponad czterystu stronach znajdziecie opisy piekła, które rozgrywało się pod dachem luksusowej willi, za fasadą szczęścia. Poznacie burzliwy przebieg poszczególnych etapów procesów, przyjrzycie się linii obrony, roli ławy przysięgłych i kluczowym postaciom, które błyszczały na sali sądowej. Ten proces wzbudził międzynarodową sensację, a przypomnijmy działo się to w dobie sprzed Internetu i social mediów. Co zawierał akt oskarżenia, czy Lyle i Erik ponieśli odpowiedzialność za zabicie rodziców? Które ze zgromadzonych dowodów wykraczały poza ramy procesu karnego? Kto tuszował, mącił, kłamał, a kto mówił prawdę i tylko prawdę?

Polecam uwadze książkę Roberta Randa „Morderstwo Menendezów” wszystkim, którzy interesują się kryminologią, kryminalistyką i naukami pokrewnymi. Zwłaszcza czytelnikom chcącym poznać motywy zbrodni, psychikę sprawców i emocje, które nimi kierują. „Dlaczego?” – to pytanie, które będzie przewijać się przez 60 rozdziałów. Drobiazgowo przeanalizowana sprawa kryminalna doczekała się rzetelnej publikacji. Warto zapoznać się z jej treścią, zrozumieć „konstelacje rodzinne”, których finał okazał się tragiczny. Macie dziś wspaniałą okazję do zajrzenia za kulisy postępowania sądowego, poznania historii, której nie sposób wymazać z pamięci. W książce zamieszczono zdjęcia z albumów rodzinnych Menendezów, a także z sali sądowej. Przypatrzcie się twarzom uczestników procesu, dzieciom, które zabiły. Jestem ciekawa, jak Wy ocenicie ich postępowanie. Historia Erika i jego brata stała się inspiracją dla twórców serialu „Potwory”. Stała się też ważną lekcją dla nas wszystkich, o odpowiedzialności i miłości, a także o prawdzie, o którą należy walczyć do samego końca. Mam nadzieję, że ta fascynująca i zarazem tragiczna historia rodziny Menendezów skłoni czytelników do refleksji i rozmów o przyczynach przestępczości, motywach zabójstw i różnorodnych obliczach przemocy.

Autor: Robert Rand
Tytuł: Morderstwo Menendezów. Historia Lyle’a i Erika
Tłumaczenie: Paweł Szadkowski
Wydawnictwo: Replika
Rok wydania: 2024
Liczba stron: 432

Facebook