Policjanci ze stołecznego wydziału ds. zwalczania przestępczości pseudokibiców pojechali na jedno z mokotowskich osiedli, gdzie według zdobytych przez nich informacji mogła przebywać osoba posiadająca narkotyki. W miejscu zamieszkania podejrzewanego Michała L. funkcjonariusze znaleźli kilka słoików z marihuaną, 280 tabletek ekstasy oraz torebki z kokainą. Zabezpieczyli również elektroniczną wagę, torebki foliowe z zapięciem strunowym oraz pieniądze na poczet przyszłych kar.
Według ustaleń śledczych, Michał L. mógł mieć związek z handlem narkotykami. W jego mieszkaniu funkcjonariusze zastali mężczyznę, który prawdopodobnie chwilę wcześniej zakupił porcję marihuany od 34-latka. W trakcie policyjnych czynności obaj mężczyźni zaatakowali funkcjonariuszy, a jeden z nich odrzucił zawiniątko z roślinnym suszem. Jak się potem okazało, był to 29-letni Przemysław J., który mógł zaopatrywać się w narkotyki u swojego znajomego już od dłuższego czasu.
Policjanci doprowadzili mężczyzn do prokuratury. Przemysław J. usłyszał zarzut za posiadanie narkotyków oraz naruszenie nietykalności funkcjonariuszy. 29-latek przyznał się zarzucanych mu czynów i dobrowolnie poddał karze. Michał L. odpowie także za handel narkotykami oraz posiadanie ich znacznej ilości. Za to przestępstwo grozi mu kara nawet do 10 lat więzienia.
źródło: KSP