Śmierć. Dotyczy innych, nas niekoniecznie. Sąsiadka, koleżanka z czasów liceum, dziadek przyjaciółki z pracy, ludzie znani i szanowani, celebryci, aktorzy. Ostatnimi czasy także personel medyczny, nauczyciele, funkcjonariusze na służbie. Oni wszyscy umierają, ale nie my. A jeśli nawet jesteśmy wpisani na czarną listę kostuchy, to zanim nastąpi nasza kolej, mamy naprawdę mnóstwo czasu. Po co się martwić o coś, co jest tak odległe, mgliste i niewyraźne? Liczy się tu i teraz, ewentualnie jutro bądź najbliższy weekend. Wtedy jeszcze będziemy oddychać, będziemy nonszalancko celebrować życie. Skąd ta pewność? Infantylność, niedojrzałość, wypieranie, samoobrona, niewiedza, działanie celowe, świadome? Jedno jest pewne, skoro się narodziliśmy, to będziemy zmuszeni prędzej czy później opuścić ten świat. A skoro tak, to koniecznie zapoznajcie się z publikacją Małgorzaty Węglarz „Wszystko, co powinieneś wiedzieć, zanim umrzesz. Tajemnice branży pogrzebowej”.
Macie przed światem jakieś tajemnice? Widzę ruch kącików ust do góry. Każdy ma jakieś tajemnice, prawda? A im mniej zbadany i rzadziej eksplorowany grunt, tym większa skala tajemniczości. Idąc dalej, im większa tajemniczość, tym szersze pole do domysłów, spekulacji, pielęgnowania mitów i, co gorsza, użyźniania kłamstw. Chwyćmy szpadle i zakopmy nieprawdy raz na zawsze, o tam, w ogródku za domkiem. Ale zanim to uczynimy, wydobądźmy na wierzch prawdziwe oblicze śmierci. Nie trzymajmy niepotrzebnie trupów w szafie. To jest właśnie ten czas, w którym śmierć mówi „słuchaj, pogadajmy”. Małgorzata Węglarz w sposób niezwykle interesujący, z pewną dozą dystansu i humoru wprowadzi Was w świat, w którym sprawy ostateczne i cielesność nabierają zupełnie nowego wymiaru. Zwłoki przestają budzić odrazę, zgon przestaje kojarzyć się wyłącznie z okrucieństwem i bezkresnym morzem cierpienień. Nie ukrywam, tego typu publikacje niejednokrotnie przyczyniają się do przemodelowania pewnych utartych schematów i wizji. Obrazy śmierci wylewające się z odbiorników telewizyjnych w istocie mogą mieć zupełnie inną jakość i rozdzielczość.
fot. AR
Dzięki książce poznacie fascynujących kreatorów cudów, na co dzień przeźroczystych, niewidocznych. Ludzi, którzy wykonują kawał świetnej roboty, przyczyniając się do podnoszenia „jakości śmierci”. Skoro banał o tym, że wszyscy umrzemy jest już powszechnie znany, to dlaczego mielibyśmy o śmierci rozmawiać? Ponieważ, jak na ironię, wciąż żyją i mają się świetnie mity związane z branżą pogrzebową. Dlatego też gorąco zachęcam do lektury najnowszej książki Małgorzaty Węglarz, co więcej, do stosowania wiedzy zawartej w książce. Teoria z praktyką mogą iść w parze, tym razem z korzyścią dla tej drugiej. Wymagajmy od siebie, wymagajmy od innych. A wszystko po to, aby ze spokojem pożegnać naszych ukochanych, bliskich, znajomych. Dla kogo jest ta publikacja? Dla specjalistów z branży funeralnej? Z pewnością, choć oni już doskonale znają ten temat od podszewki. Dla wszystkich, książka traktująca o sztuce umierania, ostatniej posłudze, przygotowywaniu ciała, wyborze sposobu pochówku jest po prostu dla nas wszystkich. Nikt śmierci nie umknie, mogą natomiast umknąć nam ważne kwestie z nią związane.
To nie jest podręcznik o sekcjach zwłok, krwawych dziełach psychopatów czy rzeźnikach sprzedających ludzkie mięso na rynku. „Wszystko, co powinieneś wiedzieć, zanim umrzesz. Tajemnice branży pogrzebowej” jest odważną podróżą do wyjątkowych miejsc i jeszcze bardziej wyjątkowych ludzi, którzy bez lęku podają śmierci swoją dłoń. To zbiór historii ukazujących prawdziwe, nieskażone, niefilmowe oblicze tanatologii i tanatopraksji. Opowieści, które zdarzyły się naprawdę, choć brzmią momentami niesamowicie, wręcz niewiarygodnie. Książka skłania do wielogodzinnych lub wieloletnich rozważań nad sprawami ostatecznymi. Zapala czerwone światełko dla tych, którzy nie znaleźli jeszcze czasu, siły bądź chęci by się ze śmiercią oswoić. Powolne gaśnięcie, gwałtownie przerwane życie, za wcześnie, zbyt szybko, zbyt boleśnie, niepotrzebnie, bezsensu, klepsydra, nieboszczyk, szczątki ludzkie, znieczulica, empatia, ból, tęsknota, żałoba, pustka, nieśmiertelność. Takich słów, skojarzeń jest cała masa, a wszystkie one mają jeden wspólny pierwiastek o którym warto pamiętać. Śmierć nie musi być tematem zakazanym, upchniętym w dolnej szufladzie biurka i dla pewności dociśniętym krzesłem, by za żadne skarby świata nie ujrzał światła dziennego.
W książce znajdziecie między innymi niezwykle interesujące rozdziały poświęcone mistrzom ceremonii świeckich oraz towarzyszce w śmierci. Autorka nie wahała się zadać trudnych i niewygodnych dla branży pytań. Wiedza niedostępna dla ogółu powoli zaczyna być na wyciągnięcie ręki. Skoro dbamy o zdrowie, zadbajmy także o śmierć. Nie dajmy się jej zaskoczyć, przygotujmy się na to, co nieuniknione a z pewnością będziemy lepiej spać. Czy aby na pewno? Czy to jest właśnie jedynie słuszna koncepcja? Możemy mieć dylematy i rozterki, odczuwać niepewność, zagubienie, niedoinformowanie w dżungli bezużytecznych bądź nieprawdziwych informacji. Do czasu, gdy na rynku ukazuje się solidne kompendium o śmierci. W ostatecznym rozrachunku, to od nas będzie zależało czy staniemy się świadomymi konsumentami śmierci, czy jako klienci będziemy mieli wobec tej firmy oczekiwania, roszczenia bądź niespłacone długi wdzięczności.
Niech sprawy umierania nie będą ostatnimi wpisanymi na listę spraw do załatwienia. W życiu na wszystko jest czas, także na myślenie o tym, co się z nami stanie, gdy wydamy z siebie ostatnie tchnienie. Zadbajcie o to, na co macie realny wpływ, kierując się wiedzą i dobrą wolą. Zanim umrzecie, zanim umrą wasi bliscy, przyjaciele i znajomi. Przeczytajcie książkę „Wszystko, co powinieneś wiedzieć, zanim umrzesz. Tajemnice branży pogrzebowej”. Jesteście w końcu częścią śmiertelnego procesu, czynnymi świadkami ludzkiej egzystencji i spadkobiercami wspomnień.
Autor: Małgorzata Węglarz
Tytuł: Wszystko, co powinieneś wiedzieć, zanim umrzesz. Tajemnice branży pogrzebowej
Wydawca: Wydawnictwo MUZA SA
ISBN: 978-83-287-1655-1
Liczba stron: 303
