Ślady traseologiczne na śniegu są jednymi z najtrudniejszych do zabezpieczenia. Trudności jakie napotykają biegli w związku z ich zabezpieczaniem wiążą się możliwościom uszkodzenia takich śladów podczas zabezpieczania lub poprzez czynniki atmosferyczne. Ślady na śniegu są nietrwałe i mogą ulec stopieniu lub pokruszeniu. Są także mało kontrastowe i mogą być trudne do zauważenia.
Z Andrzejem Dońcem specjalistą analitykiem Pracowni Genetyki Instytutu Ekspertyz Sądowych, doktorantem Wydziału Biologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, członkiem zwyczajnym International Society for Forensic Genetics, autorem i współautorem publikacji z zakresie genetyki oraz kryminalistyki i Maciejem Świętkiem, biegłym Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie, audytorem Polskiego Centrum Akredytacji i wykładowcą Uniwersytetu Jagiellońskiego z zakresu traseologii i mechanoskopii oraz autorem kilku publikacji i rozdziałów do książek o tematyce traseologiczno-mechanoskopijnej – rozmawia Anna Ruszczyk.
Kiedy po raz pierwszy zwrócono uwagę na możliwości ujawniania i zabezpieczania śladów traseologicznych na śniegu? Czy znane są początki badań tego typu śladów?
Nie ma opracowania literaturowego dotyczącego historii sensu stricto śladów traseologicznych na śniegu, ale jest to rodzaj śladów wgłębionych odwzorowanych w miękkim podłożu, a zatem najprawdopodobniej zwracano na nie uwagę od samego początku badań traseologicznych. Najstarsza zarejestrowana w literaturze sprawa związaną z badaniem śladów spodów obuwia dotyczy zabójstwa młodej dziewczyny w miasteczku Kirkcudbright w Szkocji, w roku 1786. Śledczy na miejscu zdarzenia ujawnili, nawarstwione krwią, ślady podeszew obuwia sprawcy, na których odwzorowały się ślady gwoździ, za pomocą których w tamtych czasach podeszwa przybijana była do wierzchu obuwia. W wyniku czynności dochodzeniowo-śledczych ustalono, że sprawcą może być osoba z najbliższego otoczenia ofiary. Śledczy wyrwali z podłogi jedną z desek, na której widoczny był ślad obuwia i udali się na pogrzeb ofiary, otoczyli kondukt żałobny, a następnie podeszwy butów wszystkich uczestników ceremonii pogrzebowej porównywali ze śladem, który odwzorowany był na desce podłogowej. Ślady rozmieszczenia gwoździ pasowały do indywidualnego rozmieszczenia gwoździ na spodach obuwia wujka ofiary. Abstrahując od aspektu naukowo-kryminalistycznego, ślady traseologiczne na śniegu wykorzystywane były już przez pierwszych mieszkańców Europy, którzy podążali tropami zwierzyny łownej na polowaniach.
Czy istnieje zależność pomiędzy rodzajem śniegu a metodą zabezpieczania śladów traseologicznych?
Przede wszystkim śnieg to forma opadu atmosferycznego typowa dla chłodniejszych stref klimatycznych. W Polsce i innych regionach strefy klimatu umiarkowanego może w niektórych latach występować jedynie przez kilka dni. Po opadnięciu na ziemię (lub inne stabilne podłoże) tworzy porowatą pokrywę śnieżną. Już na etapie krystalizacji płatki śniegu podlegają wpływowi czynników fizycznych (np. temperatura, wilgotność, ciśnienie atmosferyczne). Tym bardziej te same czynniki oddziałują na pokrywę śnieżną. Stąd też szerokie spektrum epitetów, którymi można określić strukturę i właściwości, zwane powszechnie rodzajem śniegu: świeży, mokry, suchy, zmrożony, ziarnisty, luźny, grząski, zbity/ubity, itp. Rodzaj śniegu ma wpływ na zabezpieczanie śladów traseologicznych na śniegu. Według Leonardy Rodowicz, wieloletniej biegłej z zakresu traseologii oraz autorki książki pt. „Kryminalistyczne badanie śladów obuwia”, śnieg w temperaturze -1 do -8 ℃ jest podłożem, na którym najlepiej odwzorowuje się kształt odciśniętych przedmiotów. Znaczenie ma także ziarnistość śniegu. Ślady traseologiczne najlepiej odwzorowują się w śniegu najbardziej drobnoziarnistym, czyli tuż po spadnięciu. Rodzaj śniegu ma także znaczenie na metodę zabezpieczania śladów. Ślady spodów obuwia odwzorowane w puszystym śniegu zabezpiecza się poprzez rozsiewanie sypkiego gipsu nad odciskiem, a ślady odwzorowane w śniegu ubitym zabezpiecza się poprzez wylanie płynnego gipsu, gęstości śmietany, bezpośrednio na odcisk. Należy dodać, że od wielu lat częściej gips zastępowany jest kamieniem dentystycznym, który też jest rodzajem gipsu, jednak o znacznie lepszych parametrach, i jak wskazuje jego nazwa wykosztowywanym pierwotnie w stomatologii.
Z jakimi utrudnieniami wiąże się zabezpieczanie wgłębionych śladów traseologicznych w śniegu?
Ślady traseologiczne na śniegu są jednymi z najtrudniejszych do zabezpieczenia. Trudności jakie napotykają biegli w związku z ich zabezpieczaniem wiążą się możliwościom uszkodzenia takich śladów podczas zabezpieczania lub poprzez czynniki atmosferyczne. Ślady na śniegu są nietrwałe i mogą ulec stopieniu lub pokruszeniu. Są także mało kontrastowe i mogą być trudne do zauważenia.
W jaki sposób powinno przebiegać prawidłowe zabezpieczenie takich śladów, na co należy zwrócić szczególną uwagę?
Obligatoryjnie w każdym przypadku przed przystąpieniem do zabezpieczania śladów traseologicznych należy je sfotografować, zawsze ze skalówką. Oś optyczna aparatu powinna być skierowana prostopadle do śladu, a światło powinno padać z ukosa. Należy także pamiętać, żeby przed wylaniem gipsu na ślad nanieść warstwę wosku w aerozolu, dostępnego na rynku najczęściej w barwie czerwonej. Preparat wzmacnia ślad i zabezpiecza go przed uszkodzeniem, bowiem podczas wiązania gipsu (kamienia dentystycznego) zachodzi reakcja egzotermiczna, która może doprowadzić do częściowego lub całkowitego stopienia śladu na śniegu.
Które z czynników mogą mieć destrukcyjny wpływ ślady ujawnione na śniegu?
Czynniki mające destrukcyjny wpływ na ślady traseologiczne ujawnione na śniegu związane są bezpośrednio z warunkami atmosferycznymi. Temperatura wyższa od 0℃, mocne słońce lub padający deszcz mogą takie ślady roztopić. Padający śnieg może z kolei taki ślad przysypać. Ślady na śniegu mogą także zostać zadeptane przez inne osoby lub zwierzęta, lub rozjechane przez pojazdy.
Z jakich preparatów służących do kontrastowania śladów traseologicznych na śniegu najczęściej się korzysta?
Najpopularniejszym preparatem do kontrastowania śladów traseologicznych na śniegu jest wspomniany wcześniej wosk w aerozolu, który ze względu na swoją czerwoną barwę kontrastuje ślad czyniąc go bardziej widocznym. Ponadto do kontrastowania śladów używane są wszelkiego rodzaju lakiery w spreju, sadza techniczna lub proszki daktyloskopijne.
Czy istnieją alternatywne metody zabezpieczania wgłębionych śladów traseologicznych na śniegu?
Alternatywną metodą zabezpieczania wgłębionych śladów traseologicznych, coraz częściej wykorzystywaną na świecie, jest metoda z zastosowaniem skanerów 3D. Techniki skanowania 3D znajdują szerokie zastosowanie w wielu gałęziach przemysłu: budownictwa, wzornictwa przemysłowego, protetyki, technologii żywności, kontroli jakości produktu, a także kryminalistyki. Pierwsze prace dotyczące zastosowania skanerów 3D dla potrzeb kryminalistyki dotyczyły skanowania miejsca zdarzenia, jako sposobu utrwalenia stanu przed wejściem techników kryminalistyki na miejsce zdarzenia. Otrzymane skany 3D miały stanowić uzupełnienie dokumentacji z miejsca zdarzenia, szczególnie rysunku technicznego i fotografii kryminalistycznej. Obecnie skanery 3D zyskały dobrą renomę i na świecie wykorzystuje się je rutynowo dla potrzeb utrwalenia miejsca zdarzenia, ale również znajdują swoje zastosowanie w balistyce, analizie plam krwawych czy traseologii.
Jakie są wady i zalety trójwymiarowego obrazowania z zastosowaniem skanera 3D?
Przede wszystkim należy podkreślić, że skanery 3D są mobilnymi urządzeniami pomiarowymi, służącymi digitalizacji przedmiotu, powierzchni czy obszaru, czyli przeniesieniu ich właściwości i relacji geometrycznych do powstającego modelu komputerowego. Urządzenia te cechuje wysoka dokładność pomiaru, na poziomie części tysięcznych metra lub wyższej, zależnie od zastosowanej technologii i rozwiązań technicznych. Urządzenia te na etapie produkcyjnym niejednokrotnie muszą być poddane odpowiedniemu reżimowi produkcyjnemu wynikającym z wymaganych norm jakościowych (np. ISO 10360). Z perspektywy traseologii największą wadą stosowania skanowania 3D wydaje się być czas niezbędny na wykonanie skanu 3D śladu, jako dodatkowej metody oraz ewentualna cena. Skany 3D, na obecnym etapie, mogą stanowić uzupełnienie standardowych metod zabezpieczania śladów traseologicznych, co podyktowane jest niewystarczającą dyskusją tematu w literaturze naukowej, ze szczególnym uwzględnieniem walidacji urządzeń dla w/w potrzeb. Natomiast cena w perspektywie czasu staje się coraz bardziej przystępna. Największą zaletą skanerów 3D z perspektywy traseologii jest nieniszczące, nieinwazyjne utrwalenie śladu w stosunkowo krótkim czasie. Dlatego też skanery 3D mogą być wykorzystywane jako dodatkowa metoda zabezpieczania śladów traseologicznych. Kolejną zaletą jest możliwość wydrukowania utrwalonego śladu z zastosowaniem metod druku 3D. Wydrukowany model 3D śladu, zależnie od zastosowanego polimeru, cechuje większa lub dużo większa wytrzymałość w porównaniu z np. odlewem gipsowym, co pozwala na jego długotrwałe przechowywanie czy transport bez obawy o uszkodzenie. Ponadto, model cyfrowy zawsze może zostać ponownie wydrukowany i dołączony do ekspertyzy w celu wizualizacji lub uzupełnienia.
Dziękuję za rozmowę