Makabryczna historia „Głusza” Mark Edwards

"Głusza" Mark Edwards

Ośrodek wypoczynkowy w Płytkich Zdrojach po rewitalizacji świętuje właśnie nowe otwarcie. Pięknie położony w gęstwinie okolicznych lasów. Jeśli wierzyć plotkom, czają się w nich demony. Tom, który wraz z córką przyjechał tu na kemping, nie jest pewien, czy te pogłoski zawierają choć ziarno prawdy, ale po kilku dziwnych incydentach, nie ma wątpliwości: szykują się niezapomniane wakacje. Powieść „Głusza” to mroczny, niezwykle nastrojowy thriller, który odwołuje się do pierwotnego lęku człowieka przed ciemnością oraz tym, co nieznane. Stworzona przez Marka Edwardsa fabuła mrozi krew w żyłach, wywołuje ciarki i chwyta czytelnika za gardło. Premiera już 13 kwietnia!

Dziennikarz Tom Anderson nie ma ostatnio zbyt wielu powodów do radości jego małżeństwo się rozpadło, zaniedbał relacje z nastoletnią córką, a w pracy traci kolejne zlecenia. Gdy więc nadarza się okazja do spędzenia wspólnych wakacji z Frankie, w ciemno wybiera ośrodek wypoczynkowy położony w lasach Maine.

Od samego początku jest w tym oderwanym od cywilizacji miejscu coś, co przyprawia o dreszcze – nie dość, że nie ma tu zasięgu, a mieszkańcy wydają się dziwni i nieprzyjaźni, to jeszcze zewsząd słychać złowieszcze, trudne do zinterpretowania dźwięki, które echem niosą się po lesie. Wkrótce dochodzi też do serii przerażających incydentów. A jakby tego było mało, z sąsiedniej chaty, od autorów podcastu na temat niewyjaśnionych zbrodni, Tom otrzymuje mrożące krew w żyłach ostrzeżenie.

Okazuje się, że pozornie spokojne i bezpieczne Płytkie Zdroje skrywają makabryczną historię: dwadzieścia lat temu na pobliskiej polanie doszło do brutalnego, rytualnego mordu. Do dziś nie odkryto, co oznaczały pogańskie symbole wymalowane krwią na jednej ze skał. Nie schwytano także sprawców zabójstwa.

Zaskoczony szokującymi informacjami o przeszłości ośrodka dziennikarz martwi się o bezpieczeństwo swoje i córki. Z drugiej strony – w rozwiązaniu zagadki zbrodni sprzed lat dostrzega szansę na powrót do dziennikarskiej formy: jego nazwisko znów trafiłoby na pierwsze strony gazet. Gdy jednak wypad za miasto bardziej zaczyna przypominać sceny rodem z horroru niż beztroski wypoczynek, Tom i Frankie stają przed trudnym wyborem: odkryć prawdę albo uciec, póki jeszcze mogą…

Mroczna opowieść pełna upiornych zdarzeń, wyważone tempo akcji, sceneria stanowiąca idealne tło dla napięcia i suspensu oraz wyraźnie wyczuwalna, przejmująca atmosfera niepokoju i zagrożenia. „Głusza” to jedna z najbardziej klimatycznych premier 2022 roku. Książka Marka Edwardsa łączy w sobie elementy thrillera psychologicznego, horroru i powieści grozy. Brytyjski pisarz nie stroni też od wątków paranormalnych. Wstrząsająca historia Płytkich Zdrojów wciąga i intryguje, a Edwards w taki sposób prowadzi narrację, że czytelnikowi przez całą powieść towarzyszy dojmujące uczucie strachu i niepewności, co wydarzy się na kolejnej stronie. „Głusza” spotkała się z bardzo pozytywnym przyjęciem zagranicznych czytelników i mediów. Doceniło ją również wielu bestsellerowych autorów, jak chociażby: Teresa Driscoll („Obserwuję cię”), Louise Candlish („Ostatnie piętro”) czy John Marrs („Co się skrywa między nami?”).

Mark Edwards – brytyjski pisarz, autor poczytnych thrillerów psychologicznych, w których straszne rzeczy przydarzają się zwykłym ludziom. Od debiutu w 2013 roku jego powieści sprzedały się w liczbie ponad trzech milionów egzemplarzy, wielokrotnie trafiały też na szczyt listy bestsellerów. Kilka z jego książek powstało we współpracy z Louise Voss. Mark Edwards mieszka w Wolverhampton w hrabstwie West Midlands z żoną, trójką dzieci, dwoma kotami i golden retrieverem.

źródło: businessandculture

Facebook