W czwartek 25 kwietnia tuż przed godziną 6.00 dyżurny żywieckiej komendy Policji otrzymał informację, że w Międzybrodziu Żywieckim, siedzi przy drodze pobita kobieta. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci. Jak ustalili, była to 34-letnia mieszkanka powiatu bielskiego. 34-latka miała liczne obrażenia ciała, w tym rany cięte, które wskazywały na to, że ktoś się nad nią znęcał. Kobieta była wychłodzona, a kontakt z nią utrudniony. Jej stan był bardzo ciężki, dlatego na miejsce wezwano pogotowie i 34-latka trafiła do szpitala.
Policjanci z wydziału kryminalnego żywieckiej komendy Policji od razu przystąpili do działania. Zaczęli zbierać informacje i ustalać, co się stało. Wsparcia i pomocy udzielili im kryminalni z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Wspólnie odtworzyli przebieg zdarzenia. Według ustaleń śledczych, 34-latka w feralną noc, poprzez swojego znajomego, poznała 44-letniego mężczyznę i jego 40-letnią partnerkę. Przez jakiś czas wspólnie jeździli samochodem po terenie powiatu bielskiego. Jednak w pewnym momencie doszło pomiędzy nimi do kłótni. Wówczas mężczyzna dotkliwie ją pobił. Znęcając się nad nią, zadał jej liczne rany cięte. Pozbawił ją również wolności, zamykając w bagażniku. Ostatecznie wyrzucił kobietę z samochodu, pozostawiając ją w okolicznościach zagrażających jej życiu. We wszystkim uczestniczyła jego partnerka.
Dzięki wspólnym działaniom kryminalnych z Żywca i Katowic już w piątek oboje zostali zatrzymani i słyszeli zarzut usiłowania zabójstwa. W niedzielę, na wniosek śledczych i prokuratora, sąd aresztował ich na 3 miesiące. Za popełnione przestępstwa grozi im dożywotnie więzienie. Jak ustalili śledczy, 44-latek przeszłości był już karany za podobne przestępstwa.
źródło: KWP we Wrocławiu