Był taki czas, gdy interesowałam się parapsychologią. Nie wróżyłam patyczkami krwawnika, nie próbowałam nawiązywać z duchami, ani tym bardziej nie podejmowałam prób przechodzenia przez ściany. W mojej krótkiej (na szczęście) fascynacji tym, co nieznane, pojawiło się kilka tematów, które mnie autentycznie nurtowały. Poznałam ludzi, którzy potrafili odczytywać aurę, słyszeli głosy zmarłych, a nawet świadczyli usługi jasnowidzenia przez telefon. Efektem moich odkryć i prób zrozumienia tego, z czym właściwie mam do czynienia, był narastający sceptycyzm prowadzący do zwątpienia w paranormalne zjawiska. Myślę, że każdy, kto wierzy w coś niematerialnego, podejmuje ryzyko, którego finał może być rozgoryczeniem. Dość powiedzieć, że na swojej drodze spotkałam także fascynatów ufologią, ludzi, którzy są święcie przekonani o istnieniu odległych cywilizacji. A Wy, do której należycie grupy, w co wierzycie, czemu ufacie i skąd wiecie, że to, w co wierzycie jest prawdą? Ufo, wróżby z ciasteczek, wywoływanie duchów, życie pozagrobowe, reinkarnacje, nadprzyrodzone moce znachorów – wachlarz możliwości jest naprawdę szeroki, jest z czego wybierać. Tylko pytanie: czy warto iść tą drogą?
Nakładem Wydawnictwa ZYSK i S-KA ukazała się książka wybitnego profesora astronomii i nauk kosmicznych Carla Sagana oraz amerykańskiej autorki Ann Druyan „Świat opanowany przez demony”. Duet ten zasłynął z pasji do popularyzowania nauki, a dzięki ich zaangażowaniu w tak ważne społecznie dzieło, możemy dziś przyglądać się nauce w sposób holistyczny. Na początku recenzji zapytałam Was, o to, w co wierzycie. Okazuje się, że między wiarą i nauką istnieje gęsta sieć powiązań i zależności. Od tego, co wiemy, zależą nasze życiowe wybory, sposób postrzegania świata, budowanie relacji, ale także coś, czego nie widać, czyli sfera psychiczna i duchowa. Carl zaczyna swoją opowieść od zachwytu nad światłem i dźwiękiem w 1939 roku, a kończy na rządowych represjach wobec niepopularnych poglądów. Prowadzi nas od osobistych doświadczeń dotyczących zdobywania wiedzy, poprzez próby wykazania prymatu sceptycyzmu nad łatwowiernym przyswajaniem informacji, aż do dnia, w którym zaczynamy krytycznie patrzeć na to, co dociera do naszych oczu i uszu. Dzieli się spostrzeżeniami i przemyśleniami dotyczącymi pseudonauk, ukazując tragiczne skutki naukowego analfabetyzmu.
Sagan dotyka tematów trudnych i wrażliwych dla wielu osób wierzących, religijność obada pod lupą sceptyka, okiem naukowca, fizyka i astronoma. Odsiewa myślenie życzeniowe od tego, czego dowodzi nauka, fakty, wyniki badań i eksperymentów. W sposób interesujący wprowadza czytelników w świat kłamstw, którymi daliśmy się w większości uwieść. Niepotwierdzone doniesienia o zjawiskach nadprzyrodzonych, medytacje, lewitacje, sekty, przesądy. Pod filarami pseudonauki uginają się półki wypełnione książkami o ufo, kosmitach, jasnowidzeniu i czarach. Wszystko niezwykle pasjonujące, ale czy prawdziwe? W historiach Carla pojawiają się agencje rządowe, badacze, popularyzatorzy nauk, psychologowie, a nawet psychoterapeuci. Jak widać, człowiek niezmiennie fascynuje, a jego potrzeba doświadczania i poznawania wynosi go na orbitę wszelakich, nawet najbardziej wyimaginowanych zdarzeń.
W „Świecie opanowanym przez demony” występują naukowcy i autorytety oraz instytuty prowadzące ściśle tajne projekty badawcze, jest też i NASA. Amerykanie pokochali Kosmos, zresztą marzenia są ich mocną stroną. Niestety, jak dowodzi Carl, poziom wiedzy spada, a demony zaczynają się coraz lepiej sprzedawać. Kto na tym zarabia fortunę? Jaki jest finał operacji odmóżdżania ludzi? Przekonajcie się sami. W lekturze znajdziecie szereg interesujących rozważań koncentrujących się wokół mistyfikacji, teorii spiskowych, niekończących się wojen naukowców z pseudoekspertami. Wraz z autorami podejmiecie próby zrozumienia psychiki ludzkiej. Słabej, podatnej na kłamstwa, rozleniwionej, zadowalającej się niepotwierdzonymi tezami i wątpliwymi dowodami.
To książka o realizacji misji cofania narodów (pomimo rozwoju technologii), systemowym wypaczaniu rzeczywistości, sprzedawaniu wyobrażeń i podsycaniu niezdrowej fascynacji pseudonaukami. Carl i Ann prezentują katastrofalne skutki ogarniętych szałem UFO, którzy świetnie prezentują się w tabloidowych fikcjach. Autorzy wskazują na kierunki globalnej paniki, rozkładając na atomy i cząsteczki zagadnienia z zakresu kognitywistyki, astronomii i etnopsychiatrii. Publikacja zachwyca szerokim spojrzeniem na analizowane zagadnienia, konsekwencją w prowadzeniu nas ku prawdzie i nauce. O nauce, a przede wszystkim o jej istotnym dla ludzkości znaczeniu i wymiarze, jest właśnie ta książka. Carl objaśnia mechanizmy dobrowolnego zawieszenia niewiary, wagi krytycznego myślenia i konsekwencji ślepego podążania za kłamstwami. Te problemy nie są wyssane z palca, lecz dotyczą nas wszystkich. To my korzystamy z dobrodziejstw technologii, szeregu kanałów informacji, w zalewie których często nie wiemy, co jest fake newsem, a co prawdą. Każdego dnia spece od marketingu i reklamy podejmują próby nabrania nas na kolejny haczyk. Mnożą się autorytety, których dorobku nikt nie widział, i o których nikt wcześniej nie słyszał. Ruszyła machina bzdur i mistyfikacji. Czy nas to jeszcze przeraża? Odpowiedzcie sobie sami.
Książkę „Świat opanowany przez demony” polecam czytelnikom świadomym zagrożeń wynikających z coraz mniejszego społecznego krytycyzmu wobec docierających do nas informacji. Tym, którzy wolą podejmować racjonalne decyzje, cenią prawdę nad kłamstwa, naukę nad przekonaniami, wizjami i wyobrażeniami o świecie tu i teraz. Publikacja jest czerwoną lampką, która świeci się, gdy wykryje zagrożenia. To ostrzeżenie przed coraz większymi kręgami spekulacji i spisków, nieprawdziwych informacji serwowanych przez social media, telewizję i radio. Autorzy nie stronią od krytyki systemu edukacji, który przyczynia się do rozkwitu sekt, środowisk badaczy paranormalnych zjawisk czy śmierci wskutek zaufania szarlatanom. Amerykanie znaleźli się w poważnych tarapatach, ale nie tylko oni. Przeczytajcie koniecznie te książkę i zastanówcie się, kto i jak steruje światem, dlaczego zmierza on właśnie w takim, a nie innym kierunku, a także ile tracimy poprzez niewiedzę i zatracenie umiejętności dedukcji. W publikacji znajdziecie nawiązania do literatury science fiction, filmów postapokaliptycznych, a także poznacie zestaw narzędzi do wykrywania bzdur. Warto się z nimi zapoznać, a kto wie, może zacząć z nich korzystać. Bardzo ważna publikacja dla wszystkich zatroskanych poziomem nauki, czytelnictwa i wolnością słowa. Nauka posiada mroczne i jasne oblicza, jest narzędziem w służbie zła i dobra. Nie sposób oszukiwać, że jest nam obojętna, bo nie jest. Korzystamy z jej dobrodziejstw, także w tej sekundzie. Uczyńmy zatem wszystko, co w naszej mocy, aby pseudonauka i funkcjonariusze naukowej policji nie uwięzili jej w niewidzialnej klatce.
Autor: Carl Sagan, Ann Druyan
Tłumaczenie: Marek Krośniak
Tytuł: Świat opanowany przez demony
Wydawnictwo: ZYSK I S-KA
Rok wydania: 2024
Liczba stron: 608