Najnowsze

Wystawianie ludzi na pokaz

Mieli za mało albo za dużo. Byli za niscy lub za wysocy. Wzbudzali zachwyt i przerażenie. Gdziekolwiek by się nie pojawili, setki oczu wpatrywały się w nich z szacunkiem, a czasem i pogardą. Byli inni, chorzy, niedoskonali, co więcej, byli przeciwieństwem zdrowych i również niedoskonałych. Na własnym nieszczęściu próbowali zbudować, z różnym skutkiem, lepsze życie. Mieli uczucia, pragnienia i marzenia. Czy to wystarczyło, aby zaistnieć w biznesie freak shows?

Nakładem Wydawnictwa RM ukazała się bardzo ciekawie napisana książka Joanny Zaręby „Ludzkie zoo”, poświęcona inności przekutej w osobisty sukces ludzi wystawianych na pokaz. To jedna z tych lektur, którą czyta się z autentycznym zaangażowaniem emocjonalnym. Autorka prześledziła życiorysy ludzi, których los nie oszczędzał, co nie oznacza, że nie dał też im odrobiny radości. Na kartach „Ludzkiego zoo” ukryli się chorzy i niepełnosprawni, zdeformowani, a może nawet i nieco dziwni. Bohaterami przytoczonych historii są kobiety i mężczyźni, wszyscy bez wyjątku budzący zainteresowanie ze względu na niedoskonałości, braki lub nadmiary. Byli cudami natury, które fascynowały gapiów, widzów, media, biznes i oczywiście medyków. Choć od ich śmierci minęło wiele lat, wciąż budzą zachwyt, a muzea figur woskowych cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem.

Czytając „Ludzkie zoo” będziecie mieli okazję przyjrzeć się z bliska życiu i śmierci ludzi, którzy byli wystawiani na pokaz, brali udział w występach, godzili się na badania medyczne i indywidualne spotkania. Jaką cenę płacili za sławę, i w jaki sposób byli odbierani przez społeczeństwo? Śmiano się z nich, szydzono, a może naruszano ich godność? Jak sądzicie, czy zarabianie na zdeformowanych, chorych ludziach było etyczne, moralne i dobre? Na te pytania odpowiedzi znajdziecie zarówno w książce, jak i we własnych przemyśleniach, po skończonej lekturze. Dowiecie się także, jak rekrutowano nowych członków do freak show, kogo poszukiwano, jakie cechy musieli posiadać niedoskonali, aby wzbudzić zachwyt u łasych na sukces menadżerów?

To historia o wyzysku i nieludzkim biznesie, ale nie tylko. Kij ten ma i drugi koniec, o czym przekonacie się z opowieści Joanny Zaręby. Jeśli jesteście ciekawi, kto bawił publiczność na cyrkowych deskach, czego wymagano od dziwolągów, i jak kończyły się ich estradowe kariery, koniecznie zajrzyjcie do „Ludzkiego zoo”. Znajdziecie tutaj dzikich i owłosionych, krzyżówki człowieka i zwierząt, maciupkich i wielgachnych, bardzo brzydkich i wielu innych, równie intrygujących ludzi. Jak radzili sobie ze swoimi deficytami i codziennymi problemami? Czy będąc wybrykiem natury, potrafili odnaleźć w życiu szczęście? Idąc dalej, czy po śmierci odnaleźli spokój? To jedne z nielicznych pytań, jakie mi się nasunęły, gdy zaczynałam czytać książkę Joanny. Na większość pytań znalazłam już odpowiedź, co nie zmienia faktu, że pozostał jakiś niedosyt.

Z czego może on wynikać? Pewnie z faktu, że bohaterami tych historii są ludzie, którzy żyli naprawdę, są autentycznymi cudami natury, przykładem heroicznej walki o samych siebie. Chciałoby się wiedzieć o nich jeszcze więcej, poznać ich spojrzenie na świat, podejście do własnej ułomności, choroby, wykluczenia. Imponowali i zachwycali, bawili i przerażali. „Ludzkie zoo” uchyla rąbka tajemnic, którymi świat dziwolągów jest przesiąknięty. Plotki, półprawdy, wielkie niewiadome – a wszystko to przykryte grubą warstwą mistyfikacji. Co było prawdą, a co fałszem? Kto faktycznie był wybrykiem, a kto udawał, aby zarobić sporą sumkę? Czy chorzy występowali dobrowolnie, a może ich do tego zmuszano? Jesteście ciekawi?

Zachęcam Was do poznania sylwetek wyjątkowych bohaterów freak shows. Szczególnie polecam tym, których fascynuje inność, niedoskonałość, medyczne wyzwania, ale i mroczna strefa rozrywki. Historie ze szczęśliwym zakończeniem i tragicznym, smutne i wesołe, wyjątkowe, jak gwiazdy, którym los zaoferował coś więcej, niż zwyczajność.

Czytając książkę Joanny Zaręby będziecie mieli okazję spojrzeć na prezentowaną problematykę z szerokiej perspektywy. Poznacie konteksty kulturowe, historyczne, społeczne, dzięki którym rozważania natury etycznej poprowadzą Was do ciekawych odkryć. Zobaczycie, jak bardzo popkultura chłonie inność, osadza ją w swoich wytworach, promuje wpływając koniec końców na odbiorców. Z tej książki każdy wyciągnie dla siebie tyle, ile chce. Jedni poprzestaną na lekturze i rozmowach, drudzy wybiorą się do muzeum figur woskowych, by na własne oczy przekonać się, jak te dziwolągi wyglądałyby w realu. Będą pewnie i tacy, którzy postanowią drążyć temat, zdobyć jeszcze więcej informacji o osobach, które występowały w freak shows. Bez wątpienia, są to bardzo barwne, budzące ekscytację i ciekawość opowieści, którymi warto się dzielić. Zachwycają swoją niepowtarzalnością, osobliwymi historiami i niebanalnymi życiorysami. Traktują ciało ludzkie jak świątynię, a tam, jak wiemy, potrafią dziać się cuda. Cuda natury.

 

Autor: Joanna Zaręba
Tytuł: Ludzkie zoo. O wystawianiu ludzi na pokaz
Wydawnictwo: RM
Rok wydania: 2025
Liczba stron: 262

Facebook