Kto z nas nie marzył o tym, aby zostać policjantem, strażakiem albo komandosem? Pewnie wielu. Każde pokolenie ma swoich liderów, idoli i bohaterów, którzy są wzorcem, niekiedy niedoścignionym. Trudno porównywać rzeczywistość sprzed czterdziestu lat z tą, w której funkcjonujemy obecnie. Inne są możliwości rozwoju, realizacji czy kształcenia. Być może inne są nawet potrzeby, pragnienia i marzenia. Jedno wydaje się być niezmiennym. Historia, która już się wydarzyła, której bieg został rozrysowany na kartach licznych publikacji. To historia GROM-u i ludzi, którzy go tworzyli.
Nakładem wydawnictwa Bellona ukazała się książka Navala „Ostatnich gryzą psy”. Tym razem czytelnicy mogą dowiedzieć się jak Naval został operatorem GROM-u i w jaki sposób ta wyboista droga do celu miała wpływ na jego życie. Jeśli spodziewacie się zadufanego w sobie wojaka, chwalącego się kim to on nie był, to już mogę was uspokoić. To nie jest lukrowana autobiografia prezentująca przerost formy nad treścią. Naval w sposób ciekawy prowadzi dialog z czytelnikiem, wielokrotnie podsycając w nim ciekawość „co było dalej?”. Wspomnienia z początków drogi wojskowej okraszone są solidną dawką czarnego humoru, co przypomina w smaku połączenie pieprzu z wanilią. Słodko-gorzkie reminiscencje operatora przywołują kadry z filmów akcji, niekiedy komedii, tudzież grozy.
O czym dowiecie się z tej książki? Przede wszystkim poznacie kulisy powstania elitarnej jednostki, której nazwa przez wiele lat wzbudzała tyleż emocji, co wątpliwości. Kogo? Polityków i służalczych wojaków, ale nie tylko ich. Nie jest moją rolą osądzanie ciemnych bohaterów tej historii, zapoznajcie się z nią sami, a pewnie wyciągniecie równie ciekawe, co słuszne wnioski. Jeśli marzycie o tym, aby zostać komandosem albo wasi synowie, bracia lub przyjaciele mają takie marzenia, koniecznie poznajcie Navala. O tym kim jest, co przeszedł, być może wielu z was już słyszało. Są jednak i tacy, którzy dopiero wkroczą na rynek pracy, będą dokonywać wyborów dalszej ścieżki zawodowej. To właśnie im w szczególności chciałabym zarekomendować tę książkę, aby wiedzieli że droga do celu często bywa okupiona trudami, wyrzeczeniami i wszystkim tym, o czym nie mówią w serialach.
Wojsko. Dla jednych wyrocznia, dla drugich wrota do lepszego świata. Służyć, czy nie służyć, a może „służba” nie jest właściwym określeniem? Czy w formacji mundurowej jest miejsce na elastyczne myślenie, innowacje, inteligencję i rozwój? Jak kiedyś wyglądała rzeczywistość szeregowego elewa, czego uczono go na unitarce i jak wykuwano komandosów – o tym przeczytacie w książce „Ostatnich gryzą psy”. Zresztą, wiecie dlaczego ich gryzą? Więcej, co zrobić, aby nie być pogryzionym? Odpowiedzi na te pytania również u Navala. Poza tym dużo śmieszno-strasznych opowieści z dreszczykiem dla dużych i małych, chłopaków i dziewczyn. O odwadze, cenie płaconej za walenie głową w beton i brutalnej rzeczywistości zderzonej z wyimaginowanym przez popkulturę światem dzielnych komandosów.
Naprawdę przyjemnie jest poznawać sylwetki ludzi, których system i instytucje nie zniszczyły wewnętrznie, nie zdemolowały ich układu moralnego i nie okradły z logicznego myślenia. Sylwetki wojskowych i niewojskowych, którzy wiedzieli czego chcą, i pomimo licznych trudności, zawirowań oraz niesprzyjających wiatrów, płynęli do celu. Takie opowieści warto przekazywać dalej, utwierdzając zwłaszcza młodych ludzi w tym, że o marzenia trzeba walczyć do samego końca. Że sama droga do realizacji też może być wielką przygodą życia. Czymś wyjątkowym, podróżą podczas której na swej drodze spotkamy ludzi dobrych i złych, z którymi przez jakiś czas będziemy szli razem, a potem nasze ścieżki się rozejdą. W „Ostatnich gryzą psy” pojawia się dużo informacji o wyjazdach na misje wojskowe, wyzwaniach, szkoleniach, a także nieustannych sprawdzianach charakterów.
To nie jest wyłącznie książka o sukcesach, czy też gloryfikacja GROM-u. To próba, zresztą bardzo udana, ukazania realnych działań elitarnej jednostki. Jej siły, którą stanowili i stanowią ludzie. Stąd sporo w niej miejsca poświęcono takim zagadnieniom jak selekcja, szkolenia, zadania oddziału bojowego oraz taktyka. Teoria ustępuje miejsca praktyce przybliżając filozofię GROM-u. Zachęcam do lektury nie tylko cywilów, ale i wojskowych, którzy w tej oszukańczej instytucji zwanej wojskiem wciąż mają nadzieję na realizację celów i marzeń.
Autor: NAVAL
Tytuł: Ostatnich gryzą psy
Wydawca: Wydawnictwo Bellona
Rok wydania: 2023
Liczba stron: 336