Oględziny miejsc zdarzeń o charakterze terrorystycznym

źródło fot. prof. dr hab. Józef Wójcikiewicz.

Sprawcy wykorzystują zaskoczenie osób i służb znajdujących się w danym miejscu. Niejednokrotnie ataki tego rodzaju są dokonywane równolegle i równocześnie w różnych miejscach. Chaos wywołany atakiem czy atakami może doprowadzić do dalszych negatywnych skutków, w tym, w szczególności, zakłócających realizację działań ratowniczych oraz wykrywczych. Z kryminalistycznego punktu widzenia zdarzenie o charakterze terrorystycznym jest w najwyższym stopniu zagrożone kontaminacją. W danym, tragicznym, momencie nikt nie myśli o śladach, lecz o ludziach, którzy ucierpieli w wyniku zamachu. Od momentu zamachu – najważniejsze jest ratowanie życia i zdrowia poszkodowanych oraz zapobieżenie dalszym następstwom zamachu (pożarom, zawaleniu budowli, uszkodzenia mienia etc.)

Z dr hab. Violettą Kwiatkowską-Wójcikiewicz, profesorem Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, pracującą w Katedrze Postępowania Karnego i Kryminalistyki na Wydziale Prawa i Administracji – rozmawia Anna Ruszczyk.

Co jest głównym celem oględzin?

Celem każdych oględzin jest ujawnianie i utrwalanie śladów oraz uzyskiwanie z nich środków dowodowych, a także zabezpieczanie i wyłączanie śladów do późniejszych badań rzeczoznawczych.

Na czym polegają oględziny miejsc zdarzeń o charakterze terrorystycznym?

Do oględzin miejsca zamachu terrorystycznego odnoszą się wszystkie zasady obowiązujące przy oględzinach miejsca „zwykłego” przestępstwa. Każde przestępstwo pozostawia ślady, na podstawie których można zidentyfikować sprawcę. Miejsce zdarzenia o charakterze terrorystycznym jest miejscem szczególnym ze względu na fakt, że dotyczy bardzo często miejsca publicznego, ogólnodostępnego, na którym znajduje się wiele osób, bo i celem terrorystów jest pozbawienie życia jak największej liczby osób. Jest to zdarzenie o charakterze masowym, gdzie dużo ofiar to zakrojona na szeroką skalę akcja ratownicza, która w dużej mierze niweczy ślady. Ratowanie życia i zdrowia jest zawsze priorytetem. Należy też zapewnić bezpieczeństwo podmiotom realizującym oględziny oraz innych służb.

Jakie służby i organy biorą udział w oględzinach takich miejsc?

Oględzin, w przypadku zdarzeń o charakterze terrorystycznym w Polsce, dokonywałby zespół oględzinowy – organy ścigania – prokurator, policja oraz inne służby mające uprawnienia śledcze. W razie konieczności badań dużego obszaru nastąpiłby podział na sektory, który byłby badany przez wyznaczone zespoły oględzinowe. To dlatego na tych miejscach zdarzeń często są obecne inne służby, jak choćby straż pożarna, służba zdrowia.

Na jakie pytania poszukiwane są wówczas odpowiedzi?

Każde postępowanie ma odpowiedzieć na siedem złotych pytań kryminalistyki – co?, gdzie?, kiedy?, jak?, czym?, dlaczego?, kto? jest sprawcą(ami) oraz kto jest ofiarą(ami). Może być to szczególnie trudne w przypadku zdarzeń o charakterze masowym, a zamach terrorystyczny może spełniać te desygnaty. Proszę jednak zwrócić uwagę, że inaczej będą wyglądały oględziny miejsca przy użyciu materiałów wybuchowych w jednym czy w wielu miejsca, a inaczej gdzie na promenadę wjedzie rozpędzona ciężarówka

Czy istnieją jednolite zasady organizacji oględzin miejsc przestępstw o charakterze terrorystycznym?

Tak istnieją, w szczególności warto wskazać „Metodykę oględzin miejsc przestępstw o charakterze terrorystycznym”, obowiązującej od czerwca 2019 r. Wcześniej problematykę tę regulowały specjalnie opracowane metodyki. Oczywiście w większości podręczników z zakresu kryminalistyki można znaleźć informacje dotyczące oględzin.

Dlaczego miejsca zdarzeń o charakterze terrorystycznym są zagrożone kontaminacją?

Tak jak wspomniałam miejsce zdarzenia o charakterze terrorystycznym jest miejscem szczególnym, ze względu na fakt, że dotyczy bardzo często miejsca publicznego, ogólnodostępnego. Nagłe działanie(a) sprawcy(ów) skierowane jest (są) wobec nieograniczonej liczby osób. Sprawcy wykorzystują zaskoczenie osób i służb znajdujących się w danym miejscu. Niejednokrotnie ataki tego rodzaju są dokonywane równolegle i równocześnie w różnych miejscach. Chaos wywołany atakiem czy atakami może doprowadzić do dalszych negatywnych skutków, w tym, w szczególności, zakłócających realizację działań ratowniczych. Z kryminalistycznego punktu widzenia zdarzenie o charakterze terrorystycznym jest w najwyższym stopniu zagrożone kontaminacją. W danym, tragicznym, momencie nikt nie myśli o śladach, lecz o ludziach, którzy ucierpieli w wyniku zamachu Najważniejsze jest ratowanie życia i zdrowia poszkodowanych oraz zapobieżenie dalszym następstwom zamachu.

Jakie błędy mogą zostać popełnione w trakcie oględzin?

Nieujawnienie i niezabezpieczenie śladów, a także naniesienie innych śladów. Niezwykle ważny jest protokół oględzin oraz dokumentacja oględzin, bo z niego wynika jaki był przebieg oględzin. Dzięki niemu możemy skontrolować przebieg oględzin. Z literatury oraz badań, które prowadziłam (dotyczyły oględzin miejsca kradzieży z włamaniem, zostały opublikowane w monografii pt. „Oględziny miejsca. Teoria i praktyka”) najczęstszymi błędami były: nieczytelność protokołu oględzin, nieprawidłowe określenie przedmiotu oględzin, niewypełnienie rubryk dotyczących rozpoczęcia, zakończenia oględzin, warunków pogodowych, udziału poszczególnych osób, użytego sprzętu technicznego. Dochodziło do niewyznaczania bądź nieprawidłowego wyznaczenia granic obszaru objętego oględzinami a także do niewyznaczania stałych punktów, prostych, płaszczyzn odniesienia. Występowały błędy językowe, niewłaściwe, nieostre nazewnictwo, pomijano opis sposobu zabezpieczenia śladu. Dostrzegalny był brak opisu czynności technika, które dały wynik negatywny oraz brak odzwierciedlania w protokole poszczególnych elementów dokumentacji technicznej. Pojawiały się niezgodności opisu z dokumentacją techniczną, zdarzały się przypadki nieuwzględniania w wykazie ujawnionych i zabezpieczonych śladów oraz rzeczowych źródeł dowodowych. Znany jest mi przypadek, gdzie technik cieszył się, że zabezpieczył piękny, czytelny ślad daktyloskopijny, a za chwilę usłyszał od prokuratora, że to on niechcący dotknął boazerii, na której ujawniono ów ślad. Warto również wspomnieć o późniejszych błędach np. tych popełnianych w laboratoriach kryminalistycznych i przytoczyć sprawę Brandona Mayfielda. W dniu 6 maja 2003 roku adwokat Brandon Mayfield został zaaresztowany przez FBI, w związku z zamachem terrorystycznym w Madrycie, który miał miejsce 11 marca 2003 r., na podstawie „100% zweryfikowanych odcisków palców”, które zabezpieczono na foliowej reklamówce, podczas oględzin miejsca wybuchu. Zabezpieczone odciski palców badane były przez czterech biegłych – trzech z sekcji daktyloskopii FBI oraz biegłego niezależnego Kennetha Mosesa, powołanego przez sąd w Oregonie. Po aresztowaniu Mayfielda tylko hiszpańskie władze miały wątpliwości co do podstaw jego aresztowania. 21 maja 2003 r. poinformowano, że odciski palców pochodzą od Algierczyka Ouhnane Daouda. W ciągu dwóch godzin od ogłoszenia tej informacji został wypuszczony, a sprawę umorzono. Mimo, że FBI przeprosiło, Mayfield złożył kilka pozwów, domagając się między innymi odszkodowania za naruszenie prywatności. Otrzymał 2 miliony dolarów tytułem bezpodstawnego tymczasowego aresztowania. Zespół amerykański, który badał przyczyny nieprawidłowego wytypowania Brandona Mayfielda stwierdził, że biegli FBI za bardzo zdali się na wskazania AFIS-u (bazy danych daktyloskopijnych) i nie przeprowadzili gruntownych badań identyfikacyjnych. Ówczesna praktyka FBI była taka, że weryfikacja przez drugiego biegłego była dokonywana w przypadkach indywidualizacji i w związku z tym, jeżeli do tego dochodziło drugi biegły wiedział, że jego poprzednik dokonał indywidualizacji. Co oczywiście musiało rzutować na wydawaną opinię. Zwłaszcza wtedy, gdy pierwszy biegły z wieloletnim stażem był przełożonym weryfikatora. Zasugerował się identyfikacją dokonaną przez swojego szefa.

Czy Pani zdaniem rozwój nowych technologii przyczyni się do usprawnienia czynności związanych z oględzinami?

Oczywiście! Mam tutaj na myśli użycie skanerów – skanowanie 3D oraz dronów. Zanim jednak do tego dojdzie, do zamachu, to można inwigilować grupy przestępcze i oczywiście wykorzystać Pegasusa.

Dziękuję za rozmowę

Facebook