Policjanci CBŚP rozbili zorganizowaną grupę przestępczą, której członkowie mieli powiązania z pseudokibicami stołecznych klubów sportowych. Efektem wielomiesięcznego śledztwa jest ustalenie 14 podejrzanych, z czego 13 zostało tymczasowo aresztowanych.
Sprawa zaczęła się, gdy do policjantów dotarła informacja, że na Dolnym Śląsku dochodzi do handlu substancjami niezbędnymi do wytwarzania amfetaminy. Trop doprowadził do osób mających związek ze stołecznymi pseudokibicami różnych klubów sportowych. Z ustaleń śledczych wynikało, że członkowie gangu tylko w przeciągu ostatniego roku mogli wprowadzić do obrotu ponad dwie tony różnego rodzaju substancji psychotropowych i środków odurzających. Ale wszystko wskazuje również na to, że mogą mieć na swoim koncie nie tylko handel narkotykami, ale także brutalne pobicia z użyciem niebezpiecznych narzędzi, do których dochodziło najprawdopodobniej na tle porachunków narkotykowych.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego policjanci z Zarządu w Białymstoku Centralnego Biura Śledczego Policji przeprowadzili działania na terenie województwa mazowieckiego, warmińsko-mazurskiego i śląskiego. Wtedy to, przy wsparciu funkcjonariuszy CBŚP z innych zarządów, Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji BOA oraz Samodzielnych Pododdziałów Kontrterrorystycznych Policji z Warszawy, Radomia, Katowic i Białegostoku, zatrzymano 12 osób i kolejne 2 doprowadzono do prokuratury z aresztu śledczego. Funkcjonariusze przeszukali miejsca zamieszkania podejrzanych, gdzie zabezpieczyli m.in. ponad 4 kg różnego rodzaju narkotyków, w tym kokainę i heroinę, dwie jednostki broni, 4 maczety, kastet, ponad 60 telefonów, kilkaset kart SIM oraz równowartość przeszło 270 tys. zł w różnej walucie. Zabezpieczono także mienie na rachunkach bankowych oraz nieruchomościach o łącznej wartości ponad 550 tys. zł.
W Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie podejrzani usłyszeli zarzuty m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wprowadzania do obrotu znacznych ilości narkotyków oraz pobicia z użyciem niebezpiecznych narzędzi. Tego typu przestępstwa zagrożone są karą do 12 lat pozbawienia wolności. Trzynastu zatrzymanych, w tym dwie osoby podejrzane o kierowanie gangiem, decyzją sądu zostało tymczasowo aresztowanych.
źródło: CBŚP