Śmierć w rytmie poruszającego się wahadła przyciąga i odpycha. Paraliżuje, przeraża, ale wciąż fascynuje. Zawiera w sobie pierwiastek tajemnicy, którą zmarli zabrali do grobu. Rości sobie prawa do bycia komentowaną. Śmierć nagła, bezsensowna, w mękach, nieprzewidziana, zaplanowana, będąca wynikiem błędu tudzież zamierzonego i celowego działania. Prawdopodobnie to właśnie koniec bycia w tym wymiarze sprawia, że wielu z nas na samą myśl o nieuniknionym, odczuwa szereg trudnych emocji. Nie ma dnia, aby nie doszło do tragicznego w skutkach nieszczęśliwego wypadku. Pomimo rozwoju techniki wciąż zdarzają się ludzkie pomyłki, a przyczyną katastrof bywają pycha, brawura, ale i niewiedza. Czego nauczyła nas historia i tragedie, które wstrząsnęły przedwojenną Polską? Zapraszam was w podróż do przeszłości.
Nakładem wydawnictwa Replika ukazała się niezwykle ciekawa publikacja poświęcona tragediom, wypadkom i klęskom żywiołowym, które wydarzyły się w przedwojennej Polsce. „Katastrofy II Rzeczpospolitej” zabierają czytelnika do świata, w którym śmierć przychodziła nagle, z zaskoczenia, zbierając wielokrotnie obfite żniwa. Tomasz Specyał szczegółowo opisuje sprawy, które wstrząsnęły ówczesną opinią publiczną. To zbiór ludzkich dramatów i tragedii zapisanych na kartach historii. Można pokusić się o stwierdzenie, że publikacja wskrzesza pamięć o zmarłych. Ci, którzy nigdy nie słyszeli o katastrofach sprzed blisko stu lat, mają niebywałą okazję uzupełnienia wiedzy. Na łamach książki przeczytacie o tragediach na torach, w górach, pod ziemią, na niebie, a także pod wodą i gruzami. Każde z opisanych zdarzeń zawiera szczegóły dotyczące przebiegu i przyczyn katastrof, a także sposobów prowadzenia akcji ratunkowej. Oprócz bilansu ofiar i skutków klęsk żywiołowych, będziecie świadkami procesów, które tak chętnie relacjonowała prasa. Jeśli uważacie, że dziś media zachowują się nietaktownie, są hienami żerującymi na ludzkich nieszczęściach, to koniecznie zapoznajcie się z relacjami dziennikarzy, które Tomasz Specyał zamieścił w „Katastrofach II Rzeczpospolitej”.
Książka zachwyci nie tylko miłośników historii. Warto poznać losy ofiar, które niejednokrotnie wykazywały się olbrzymim bohaterstwem poświęcając własne życie. Niektóre z opisanych zdarzeń, mówiąc kolokwialnie, mrożą krew w żyłach. Zachęcam do uważnego przyjrzenia się zamieszczonym w publikacji fotografiom. Mają one swój niepowtarzalny klimat. Ukazują ludzi cudem ocalałych, strapionych, cierpiących, ale także i tych, którzy nieśli nadzieję i ratunek. Czego nauczyły nas te dramatyczne zdarzenia? Jaką lekcję pokory i bezpieczeństwa wyciągnęliśmy z tych historii? Czy sto lat później jesteśmy mądrzejsi, bardziej ostrożni? A może rozsądek zastąpiły maszyny, dzięki którym zminimalizowano ryzyku błędów i związanych z nimi katastrof? Myślę, że na te pytania każdy z was odpowie sobie po lekturze „Katastrof II Rzeczpospolitej”. Zdumiewające, jak niektórzy wyrwali się w ostatniej chwili z objęć kostuchy.
Ciekawą kwestią zasygnalizowaną w tej publikacji jest rola i sposób działania organów ścigania. Procesy, wyroki, ekspertyzy, biegli. Poszukiwanie winnych zawsze wzbudzało emocje, niekiedy pojawiały się spekulacje czy plotki potęgujące niezdrową sensację. Ale właśnie tym żyli ludzie w przedwojennej Polsce, w czasach bez internetu, social mediów i technologicznych gadżetów. To poniekąd publikacja poświęcona dziennikarstwu, sposobom pozyskiwania i przekazywania informacji. Plastyczne relacje z miejsc katastrof w pełni oddawały grozę sytuacji. Rozmowy z ofiarami wypadków czy klęsk żywiołowych stanowiły świadectwo zmagań człowieka ze skutkami tragicznych zdarzeń. Losy ofiar przetrwały, a pamięć o nich nadal jest żywa w miejscowościach, o których pisze autor. Na końcu publikacji znajduje się mapa katastrof opisanych w książce a także bibliografia wraz z odnośnikami do materiałów źródłowych.
Trudno wygrać z siłą żywiołu, ale niektórych z tragedii opisanych w tej książce można było uniknąć. Zachęcam do zgłębienia tajemnic ukrytych w szufladzie II Rzeczpospolitej. Od budzących grozę katastrof morskich po płonące pułapki. Czeka na was mnóstwo ciekawych informacji związanych z technicznymi, prawnymi i społecznymi aspektami tragedii, których echa nie milkną do dziś. Poznajcie cichych bohaterów głośnych dramatów, stawiajcie znaki zapytania i poszukujcie odpowiedzi. Czerpcie z historii zawartej w „Katastrofach II Rzeczpospolitej” wiedzę, która nie tylko zaspokaja czytelniczy głód, ale także zmusza do refleksji nad ludzkością i wyzwaniami stojącymi przed współczesnym społeczeństwem.
Autor: Tomasz Specyał
Tytuł: Katastrofy II Rzeczpospolitej
Wydawca: Wydawnictwo Replika
Rok wydania: 2023
Liczba stron: 347