Budziły się w nocy i widziały tego koszmarnego chłopca. „Ostatni” Hanna Jameson [recenzja]
O takich książkach jak „Ostatni” mogłabym rozmawiać godzinami. Wierzę, że są takie historie, od których nie sposób się uwolnić. Być może to kwestia nastroju, chłodu…