POLICJANT, KTÓRY MIAŁ NA WSZYSTKO… „SRATATATA CZYLI JP100%” Marcin Erlin [recenzja]
W chwili, gdy czytacie z niezrozumiałych dla mnie powodów recenzję „Sratytaty…”Marcin Erlin jest już hen, hen daleko stąd. Prawdopodobnie w Kosmosie, bowiem to tam ciągnęło…